Data: 2009-04-17 10:03:07
Temat: Re: kaspar hauser
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka" napisał w wiadomości:
>>> zrozumieć?
>>> a jak tu zrozumieć, skoro wszystko jest takie nieobiektywne? :)
>> Zrozumieć właśnie, że wszystko jest nieobiektywne. Że człowiek
>> podlega nie tylko tzw. szlachetnym wartościom, ale też sytuacji, w
>> jakiej się znajduje i sposobowi, w jaki w tej sytuacji umie reagować
>> na sprawy, których z góry przewidzieć się nie da. W tej sztuce nie
>> ma mocnych, Trener. Nie wiesz jaki byś był, gdybyś był tam, gdzie
>> nie byłeś. To wystarczy zrozumieć moim zdaniem.
> Ciekawie mi sie Ciebie czyta.
> Stojac w poblizu mnie, ze tak powiem, dostrzegasz, to oczywiste,
> zawsze coś troche innego, co uzupelnia to niby moje, a jednoczesnie
> kaze mi, zadawac sobie pytania, czy aby na pewno tak, i, ewentualnie,
> co Autor mial na mysli.
> Cenne jest to, ze istnieja ludzie, ktorzy, mimo znacznie wyzszej, niz
> przecietna, swiadomosci, maja ochote spokojnie dzielic sie soba,
> swoimi spostrzezeniami, nie traktujac tych innych, lub mniej
> swiadomych, jak stada debili, łaskawie obdarzanego pogardliwym,
> Wszystkowiedzacym spojrzeniem.
Chyba się rozumiemy. Nie jestem całkiem wolny od tej pogardliwości i
"zgórytraktownia", tylko że jeśli skupiam się nad takimi moimi
reakcjami, to jest mi wstyd. Bo to przecież wstyd uważać się za pępek
świata - obojętne w jakim otoczeniu osób. Jeżeli trafiam na kompletnego
IMO ignoranta w jakiejś dziedzinie, to nigdy nie mam pewności, czy w
innej dziedzinie on nie jest mistrzem.
Nie ukrywam, że Twoje posty też są dla mnie ciekawe. :)
--
pozdrawiam
michał
|