| « poprzedni wątek | następny wątek » |
971. Data: 2009-04-14 18:01:50
Temat: Re: kaspar hauserIkselka pisze:
> Dnia Tue, 14 Apr 2009 19:23:24 +0200, jadrys napisał(a):
>
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Dnia Tue, 14 Apr 2009 19:02:00 +0200, jadrys napisał(a):
>>>
>>>
>>>
>>>
>>>>>> A ja widzę wokół mego leżaka pszczoły zapylające morele, i jak w takich
>>>>>> warunkach pracować?
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>> Naśladować, naśladować :-D
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>> Wiśta wio łatwo powiedzieć.. Jakiś totalny leń mnie opanował, nawet mi
>>>> się nie chce przyciąć drzewek..
>>>>
>>>>
>>> Ale mnie chodziło o samo zapylanie - miłe jest, więc warto ponaśladować
>>> ;-P
>>>
>>>
>> Tak, wiem że miłe..Ale co tu zapylać?
>>
>
> No chyba kogoś masz do tego - przeciez nie chodzi o skuteczne zapylEnie,
> lecz o przyjemne zapylAnie ;-)
>
Akurat się nie da się zapylać na dzień dzisiejszy.. Ktoś wyjechał na
tydzień.. A sąsiadka (grzechu warta)jest w ostatnim stadium skutecznego
zapylenia..
--
Linuks to system dla myślących użytkowników.. Ja
A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu... Również ja
Linux ?? ?? ??????????? ??
??? ???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
972. Data: 2009-04-14 18:19:14
Temat: Re: kaspar hauserDnia Tue, 14 Apr 2009 20:01:50 +0200, jadrys napisał(a):
> Akurat się nie da się zapylać na dzień dzisiejszy.. Ktoś wyjechał na
> tydzień.. A sąsiadka (grzechu warta)jest w ostatnim stadium skutecznego
> zapylenia..
;-D
--
"Miłuj swoich wrogów. To doprowadzi ich do szału".
;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
973. Data: 2009-04-14 20:05:11
Temat: Re: kaspar hauserUżytkownik "jadrys" napisał w wiadomości:
>>>>> Szczęśliwi ludzie? Tak, do czasu gdy ich się nie uświadomi że są
>>>>> tym czym są..
>>>> Masz w tej rewolucji spółę z XL? ;)
>>>> Ewa
>>> Nic o tym nie wiem.. Widzę tylko że XL-ka jako jedna z nielicznych
>>> nie zatraciła zdolności obiektywnego postrzegania otaczającej ją
>>> rzeczywistości, a to już dużo..
>> Zaraz zmienisz zdanie. Zmień tylko temat na jakiś bliższy ciału. :)
> Dlaczego niby miałbym zmieniać zdanie? Uważam XL za inteligentną
> babkę i nie zmieni tego żaden temat..
Może się założymy? ;)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
974. Data: 2009-04-14 20:08:38
Temat: Re: kaspar hauserUżytkownik "jadrys" napisał w wiadomości:
>>>>>>>>>> No to poproś teraz o ten, o jakim marzysz. Opisz go
>>>>>>>>>> dokladnie - zobaczymy, co da się zrobić.
>>>>>>>>> W skrócie - równe szanse dla wszystkich..
>>>>>>>> Opisałeś dokładnie... w skrócie.
>>>>>>> No a co mam napisać - dokładny opis , punkt po punkcie zająłby
>>>>>>> mi parę miesięcy.. :-(
>>>>>> No to czego dusza pragnie? Spieszysz się gdzieś? Na słowo mamy Ci
>>>>>> uwierzyć?
>>>>>> Dawaj, w tym roku może jeszcze skończysz!
>>>>> Może jak będę miał więcej zapału i czasu to zacznę pisać ten swój
>>>>> manifest..
>>>> No, teraz jesteś gość! Rzuć wszystko i zajmij się tym z całym
>>>> zaangażowaniem! Skoro uważasz, że to tak ważne dla ludzkości, to
>>>> nie opierdalaj się! Poświęć się temu całym sobą, żeby nikt Ci nie
>>>> zarzucał, że tylko trzaskasz dziobem i wymyślasz ludziom od
>>>> tumanów. Weź byka za rogi i już zaczynaj! Odkładactwo to nic
>>>> dobrego. Nie będzie łatwo, ale na pewno warto!... No, jak to ma
>>>> wyglądać ten komunizm? Wszyscy mają się kochać, tak? A jak ktoś
>>>> nie chce, to mu trzeba wytłumaczyć jakoś. Cel jest najważniejszy,
>>>> mniejsza o soposoby. A co z gejami, murzynami, żydami, kalekami,
>>>> cyganami? Z bogatymi to już mniej więcej wiem. Jak nie dadzą sobie
>>>> odebrać dobrowolnie, co zgarnęli, to będą śmiertelnymi wrogami. A
>>>> rewolucjoniści jacy mają być? Ile mogą mieć? Tyle ile potrzebują,
>>>> tak? No dobrze. Co jeszcze?... Co z klerem? Mają się wtrącać do
>>>> polityki, czy niech się duszami zajmą? Polityka zagraniczna czym
>>>> się będzie charakteryzować? Masz już jakiś plan?
>>>> Widzisz ile jeszcze będzie pytań? Zacznij już, nie śpij!
>>> Ojejku, nie ponaglaj mnie.. W pośpiechu mogę napisać jakiegoś
>>> gniota.. Sam wiesz ile zajęło pisanie "Kapitału" Marksowi.. A do
>>> tego on miał jeszcze pomocników. Jeżeli to ma być "dzieło" to muszę
>>> mieć czas.
>> A wyglądało na to, że zapali się ta zapałka... a tu nie ma draski i
>> łepek zawilgocony.
>> Ciemność widzę! Ciemność...
> A ja widzę wokół mego leżaka pszczoły zapylające morele, i jak w
> takich warunkach pracować?
To Łepek Ci wilgotnieje, kiedy pszczoły zapylają morele?!
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
975. Data: 2009-04-14 20:13:03
Temat: Re: kaspar hauserDnia Tue, 14 Apr 2009 19:17:41 +0200, jadrys napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 14 Apr 2009 17:51:25 +0200, jadrys napisał(a):
>>
>>
>>> (...)pszczoły potrzebują królowej do
>>> przeżycia szczepu, a Angole? Do czego im potrzebna królowa?
>>>
>>
>> Do przeszczepu życia...
>>
> No tak setki lat wiernopoddaństwa dają znać o sobie.. Ach ta mentalność
> niewolnika..
Wydaje mi się, że to jednak nie to: poczucie wyjątkowości i spójności roju
to po prostu tradycja tam, gdzie raczej nie było powodu do rewolucji na
miarę Października... a powodów nie było właśnie z racji tej silnej
tradycji ;-)
--
"Miłuj swoich wrogów. To doprowadzi ich do szału".
;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
976. Data: 2009-04-14 20:15:52
Temat: Re: kaspar hauserUżytkownik "michał" napisał:
> >>> nie ponaglaj mnie.. W pośpiechu mogę napisać jakiegoś
> >>> gniota.. Sam wiesz ile zajęło pisanie "Kapitału" Marksowi..
> >>> A do tego on miał jeszcze pomocników. Jeżeli to ma być
> >>> "dzieło" to muszę mieć czas.
> >> A wyglądało na to, że zapali się ta zapałka... a tu nie ma draski
> >> i łepek zawilgocony.
> >> Ciemność widzę! Ciemność...
> > A ja widzę wokół mego leżaka pszczoły zapylające morele, i jak
> > w takich warunkach pracować?
> To Łepek Ci wilgotnieje, kiedy pszczoły zapylają morele?!
To jest takie seksiiii :D
(zapylanie, znaczy)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
977. Data: 2009-04-14 20:17:40
Temat: Re: kaspar hauser
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:zz442h52uanf$.gxwye9l6wkcw$.dlg@40tude.net...
> A do czego prowadzi demokracja? Możesz napisać w kilku punktach?
> :-)
Pewnie zaraz powiesz, że do dyktatury... znasz jakiś demokratyczny w czystej
postaci kraj? Bo ja nie. Czemu komunizm przeciwstawiasz demokracji, skoro to
zupełnie inne kategorie i przeciwstawić ich sobie nie da?
Demokracja w postaci czystej prowadzi do rządów motłochu, jeśli już Ci o to
chodzi...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
978. Data: 2009-04-14 20:19:11
Temat: Re: kaspar hauserjadrys <C...@o...pl>
news:gs2gfi$opk$3@news.task.gda.pl
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 14 Apr 2009 17:51:25 +0200, jadrys napisał(a):
>>
>>
>>> (...)pszczoły potrzebują królowej do
>>> przeżycia szczepu, a Angole? Do czego im potrzebna królowa?
>>>
>>
>> Do przeszczepu życia...
>>
> No tak setki lat wiernopoddaństwa dają znać o sobie.. Ach ta
> mentalność niewolnika..
No tak, przecież angielska mentalność to typowa mentalność niewolnika ;D
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
979. Data: 2009-04-14 20:40:43
Temat: Re: kaspar hauserUżytkownik "Aicha" napisał w wiadomości:
>>>>> nie ponaglaj mnie.. W pośpiechu mogę napisać jakiegoś
>>>>> gniota.. Sam wiesz ile zajęło pisanie "Kapitału" Marksowi..
>>>>> A do tego on miał jeszcze pomocników. Jeżeli to ma być
>>>>> "dzieło" to muszę mieć czas.
>>>> A wyglądało na to, że zapali się ta zapałka... a tu nie ma draski
>>>> i łepek zawilgocony.
>>>> Ciemność widzę! Ciemność...
>>> A ja widzę wokół mego leżaka pszczoły zapylające morele, i jak
>>> w takich warunkach pracować?
>> To Łepek Ci wilgotnieje, kiedy pszczoły zapylają morele?!
> To jest takie seksiiii :D
> (zapylanie, znaczy)
Ciekawe dla kogo bardziej. Przyjemność pszczoły pewnie jest taka, jak
betoniarza
przy upuszczeniu pęknietego worka z cementem. ;)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
980. Data: 2009-04-14 20:41:14
Temat: Re: kaspar hauser
Użytkownik "jadrys" <C...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gs1crq$4fi$1@news.task.gda.pl...
> Tak, dąży do sumiennego wyczyszczenia panu butów..
> Ty naprawdę nie zdajesz sobie sprawy jak się żyło normalnym ludziom w
> Francji przedrewolucyjnej? ( nie tylko Francji)..
Powiem Ci tylko tyle... na temat historii idę o zakład, że wiem przynajmniej
milion razy więcej od Ciebie, więc mi z takimi tekstami nie wyjeżdżaj, bo
nie udowodnisz swojej wiedzy nawet w jednym procencie. Podstawowym brakiem
myślenia historycznego u Ciebie jest właście utożsamianie postępu z
rewolucją... per analogiam zadam pytanie... wiesz, co się działo po
rewolucji w Rosji? Rewolucja jak rewolucja... pewnie nie wiesz, skoro tak
opiewasz najszczęśliwsze ustroje z możliwych... radzę najpierw doczytać, a
potem zabierać głos... widzisz, ciesząc się z tego, że masz niezależny sąd i
czystą nieskalaną niczym myśl nie widzisz, że do niezależnego sądu trzeba
glębokiej wiedzy a do czystego umysłu bardzo głębokich niezaleznych sądów...
ponieważ nie masz ani jednego ani drugiego więc sobie spokojnie odpuść, żeby
już więcej za matoła nie uchodzić... no, chyba że lubisz chodzić za
wioskowego głupka...
Swoją drogą, za każdym razem jak czytam poniższe, włos mi na głowie staje,
że mogą istnieć tacy ludzie, nieświadomi, jak dzieci we mgle, jakie potwory
rodzą ich myśli o komunizmie... i jak to dobrze, że debili chwalących ten
najbardziej plugawy wynalazek ludzkości, tę dyktaturę doprowadzoną do
skrajności, to postępujące zbydlęcenie wyznawców komunistycznych idei, jak
to dobrze, że nie mają już możliwości aż tak czynnego wpływania na historię,
jak kiedyś... czytaj waszeć zatem i jak zgadniesz, czyje to jest, to będę w
stanie powiedzieć, że wiesz choć tyci tyci o czymkolwiek... tylko niech Ci
nikt nie podpowiada, jak do tej pory, tylko o więcej samodzielności w
myśleniu jednak proszę:
Drogi Józefie Wissarionowiczu! Wy lepiej niż ja powinniście wiedzieć, że
gospodarka socjalistyczna, rozwój przemysłu daleko wyprzedziły, prześcignęły
świadomość ludzi(...). Tak samo jest w wojsku. Nasze uzbrojenie w niekórych
dziedzinach pod względem jakości przewyższa niemieckie (pistolety maszynowe,
artyleria, granaty, katiusze). Teoretycznie kierując się wypowiedziami
Engelsa, Lenina, Waszymi, naród nasz powinien był na początku wojny, od
pierwszych jej chwil, wykazać się nadzwyczajnym mestwem, oddaniem,
wytrwałością, bohaterstwem i temu podobnymi. I wykazał się. Ale nie w
wielkiej mierze tylko w masie ograniczonej.
Byłem na pierwszej linii od sierpnia 1944 r. nie tylko po prostu jako
wojskowy, ale też jako pisarz, jako psycholog, jak naukowiec badający
wydarzenia. Widziałem mnóstwo przykładów bohaterstwa, ale widziałem też, jak
całłe plutony, kompanie przechodziły na stronę Niemców, oddawały się do
niewoli z bronią, bez jakichkolwiek 'zewnętrznych' powodów. Skoro nie było
zewnętrznych to znaczy że były wewnętrzne. I to zmusza mnie do refleksji nad
tym, co się dzieje. Tak, Józefie Wissarionowiczu! świadomość zbyt daleko
została w tyle za świadomością socjalistyczną, a dotyczy to zwłaszcza
kołchoźników. Robotnicy nie poddawali się Niemcom, a poddawali się,
przechodząc na stronę wroga kołchoźnicy o mentalności chłopów (...).
Byłem w okrążeniu. Dwa miesiące znajdowałem się na terytorium okupowanym.
Przeszedłem przez kilkadziesiąt wsi obwodów orłowskiego i tulskiego,
rozmawiałem z setkami kołchoźników, 'okrążeńców', nosząc swoją legitymację
partyjną i książeczkę wojskową. Słyszałem, jak dusza drobnego właściciela,
chłopa, w wielu ludziach brała górę, nastawiąła ich oprzeciwko władzy
sowieckiej. Z satysfakcją rezygnowali pośpiesznie z kołchozów, dzielili się
końmi, zabierali uprząż, inwentarz, zbieory, doprowadzali do porządku swoje
chaty, obejścia, pola (...). A dopóki istnieje chata, warzywnik, krowa,
świnia, owce, kury, świnia itd., dopóty będzie też istnieć wśród chłopów
ideologia drobnego właściciela. Stąd też bierze się ich stosunek do
socjalizmu, komunizmu..."
Szczególnie ostatnie zdania są wymowne...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |