« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-17 10:10:45
Temat: Re: kawa kolejne zagadnienia
pablo napisał(a) w wiadomości: <8sha1j$mk2$1@news.tpi.pl>...
>Juz dowiedzialem sie nieco na temat doprawiania kawy. Ale teraz mam inne
>pytanie jakie rodzaje kawy preferujecie (producenci, gatunki) gdzie sie
>zaopatrujecie w kawe i w jaki sposob parzycie. Oczywiscie chcialbym poznac
>doswiadczenia osob dla ktorych zalanie taniej "kawy" wrzatkiem w szklance
>czy kubku to nie zasluguje na miano przyrzadzania kawy.
>Zakladam ze slowo rozpuszczalna nie pojawi sie w tej dyskusji w ogole.
>
Rozpuszczalna pojawi sie oj pojawi
INKA sie nazywa :-)))
z mlekiem jest dobre
A ANATOL ma fantastyczny aromat - dzieki temu ze jest pakowana w saszetki -
tak jak herbaty ekspresowe - odpada problem fusow
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-10-17 10:45:25
Temat: Re: kawa kolejne zagadnienia----- Original Message -----
From: pablo <p...@p...fm>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, October 17, 2000 1:35 PM
Subject: kawa kolejne zagadnienia
> Juz dowiedzialem sie nieco na temat doprawiania kawy. Ale teraz mam inne
> pytanie jakie rodzaje kawy preferujecie (producenci, gatunki) gdzie sie
> zaopatrujecie w kawe i w jaki sposob parzycie. Oczywiscie chcialbym poznac
> doswiadczenia osob dla ktorych zalanie taniej "kawy" wrzatkiem w szklance
> czy kubku to nie zasluguje na miano przyrzadzania kawy.
> Zakladam ze slowo rozpuszczalna nie pojawi sie w tej dyskusji w ogole.
>
> pablo
> Lavazza (Qualita' d'oro lub Qualita' rossa) oraz ILLY caffe' ! Tylko i
wyłącznie.
Agni
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.kuchnia
http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-17 10:55:04
Temat: Re: kawa kolejne zagadnienia
Użytkownik "pablo" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:8sha1j$mk2$1@news.tpi.pl...
> Juz dowiedzialem sie nieco na temat doprawiania kawy. Ale teraz mam inne
> pytanie jakie rodzaje kawy preferujecie (producenci, gatunki) gdzie sie
> zaopatrujecie w kawe i w jaki sposob parzycie. Oczywiscie chcialbym poznac
> doswiadczenia osob dla ktorych zalanie taniej "kawy" wrzatkiem w szklance
> czy kubku to nie zasluguje na miano przyrzadzania kawy.
> Zakladam ze slowo rozpuszczalna nie pojawi sie w tej dyskusji w ogole.
>
> pablo
Witajcie...
Już o tym wspominałam Lavazza... QUALITA ORO
Z ekspresiku... mmmm...
A jak robię mleczko do cappuccino?
Mam taką fajna trzepaczkę do pianki z mleka firmy bodum... Mleczko należy
podgrzać... Wlać do tego naczynia i utrzepać... takim nylonowym
siteczkiem... boskie po prostu... (można zobaczyć na www.bodum.com)
A kawa rozpuszczalna... Jedyna która przypomina w smaku kawę to Jacobs
Kronung Premium... Ale to dodaję tylko do masy, jak robię tort... :)))
A może chcecie zobaczyć, jak robię tort?
http://priv6.onet.pl/war/jduszczynska/_private/tort_
orzechowy.htm
Pozdruffka
Joanna
Ps.: Twoje pablo założenie, że słowo rozpuszczalna się nie pojawi było
niestety błędne :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-17 11:09:18
Temat: Re: kawa kolejne zagadnieniaWitam,
"pablo" <p...@p...fm> wrote in message
news:8sha1j$mk2$1@news.tpi.pl...
> Juz dowiedzialem sie nieco na temat doprawiania kawy. Ale teraz mam inne
> pytanie jakie rodzaje kawy preferujecie (producenci, gatunki) gdzie sie
> zaopatrujecie w kawe i w jaki sposob parzycie. Oczywiscie chcialbym poznac
> doswiadczenia osob dla ktorych zalanie taniej "kawy" wrzatkiem w szklance
> czy kubku to nie zasluguje na miano przyrzadzania kawy.
> Zakladam ze slowo rozpuszczalna nie pojawi sie w tej dyskusji w ogole.
>
> pablo
>
Miło trafić na innego miłośnika kawy :-)
A oto odpowiedzi na Twoje pytania. Jeśli chodzi o gatunku, najchętniej
czyste arabiki. Niezła jest np. kenijska, choć ze względu na swój lekko
cierpki smak nie każdemu może przypaść do gustu. Średnio palona. Arabiki
kupuję zawsze w "Pożegnaniu z Afryką" - obsługa jest dość kompetenta. Kupuję
oczywiście w ziarnach, nie mieloną na miejscu. Zazwyczaj jest świeżo palona,
co podnosi jej walory.
Na śniadanie natomiast doskonale nadaje się Lavazza Club - to mieszanka,
którą można kupić w sklepie z kawą i herbatą, na Jana Pawła przy
Solidarności (w Warszawie). Ma łagodny smak, bez wyraźnej goryczki albo
cierpkości.
Jeśli chodzi o przyrządzanie, to na dwa sposoby. Po pierwsze typowy ekspres
ciśnieniowy (niestety, nie jest to w tej chwili szczyt techniki, zwykły
DeLonghi, ale może uda się kupić coś lepszego :-) ). Kawa wychodzi zupełnie
przyzwoita. Lepszy efekt daje jednak zastosowanie czajniczka ciśnieniowego
(takiego, jak używają w "Pożegnaniu z Afryką"). Na dole wlewa się wodę, po
środu jest sitko z kawą, a na górze dzbanuszek. Wszystko szczelnie
zamknięte. Czajnik stawia się na gazie, ciśnienie wypycha wodę (parę) do
góry. Woda przechodzi przez sitko z kawą i spływa do dzbanuszka. Trzeba
tylko uważać, bo łatwo spalić uszczelkę w takim czajniczku, trzymają go zbyt
długo na gazie. Mi już się udało.
Dość istotny dla odpowiedniego efektu jest dobry młynek do kawy. Najlepsze
młynki nie mają ostrzy tylko specjalnie pilniki, które spiłowują ziarna.
Pozwalają też dokładnie ustalić grubość mielenia (nie polecam bardzo
drobnego mielenia, traci się aromat). W konkurencji młynków moim
zdecydowanym faworytem jest włoska Gaggia - można kupić np. w sklepie ze
sprzętem AGD na Świętokrzyskiej w Warszawie (pomiędzy Jana Pawła a
Marszałkowską). Najlepiej mielić dokładnie tyle, ile potrzebujemy danego
dnia. Zmielona kawa bardzo szybko traci swój aromat, nawet w szczelnym
pojemniku. Po prostu łączy się z wilgocią z powietrza na znacznie większej
powierzchni niż w czasie, gdy jest jeszcze w ziarenkach.
Miłośnicy cappuccino na pewno docenią również specjalną maszynkę do ubijania
mleka - daje lepsze efekty, niż rurki z parą w ekspresach ciśnieniowych. Do
specjalnego pojemnika wlewa się mleko i szybko porusza się w górę i w dół
specjalną tarczą, która dodatkowo wiruje wokół swojej własnej osi. W tarczy
tej jest szereg małych otworów.
To tyle moich przydługawych wywodów :-)
Pozdrawiam,
Marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-17 11:23:40
Temat: Re: kawa kolejne zagadnieniaNie bede oryginalny: Lavazza z ekspresu cisnieniowego.
Jader
p.s. Oczywiscie bez cukru, mleka, kardamonu, cynamonu i innych dupereli.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-17 11:24:48
Temat: Re: kawa kolejne zagadnieniaUżytkownik M.W. <t...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8shbg3$q9u$...@n...tpi.pl...
> INKA sie nazywa :-)))
> z mlekiem jest dobre
>
> A ANATOL ma fantastyczny aromat - dzieki temu ze jest pakowana w
saszetki -
> tak jak herbaty ekspresowe - odpada problem fusow
Bleee... Sorry, ale kojarzy mi sie niezbyt przyjemnie z wczasami FWP.
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-17 11:32:15
Temat: Re: kawa kolejne zagadnieniaLawacca w formie kapuczino!!! Z kakałem na górze.
Justy
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.kuchnia
http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-17 11:33:27
Temat: Re: kawa kolejne zagadnieniaOn Tue, 17 Oct 2000, pablo wrote:
> Juz dowiedzialem sie nieco na temat doprawiania kawy. Ale teraz mam inne
> pytanie jakie rodzaje kawy preferujecie (producenci, gatunki) gdzie sie
> zaopatrujecie w kawe i w jaki sposob parzycie. Oczywiscie chcialbym poznac
Moje ulubione to Lavazza D'oro oraz ziarniste aromatyczne kupowane w
"Pozegnaniu z Afryka" i mielone w recznym mlynku przed parzeniem.
Parze w ekspresie- ale niestety tylko takim zwyklym
przelewowym.. cisnieniowy to na razie tylko moje marzenie.
Mdana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-17 11:35:13
Temat: kawa kolejne zagadnieniaJuz dowiedzialem sie nieco na temat doprawiania kawy. Ale teraz mam inne
pytanie jakie rodzaje kawy preferujecie (producenci, gatunki) gdzie sie
zaopatrujecie w kawe i w jaki sposob parzycie. Oczywiscie chcialbym poznac
doswiadczenia osob dla ktorych zalanie taniej "kawy" wrzatkiem w szklance
czy kubku to nie zasluguje na miano przyrzadzania kawy.
Zakladam ze slowo rozpuszczalna nie pojawi sie w tej dyskusji w ogole.
pablo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-17 11:41:50
Temat: Re: kawa kolejne zagadnienia>Rozpuszczalna pojawi sie oj pojawi
>INKA sie nazywa :-)))
generalnie "rozpuszczalniki" nadają się do deserów itp....
>jest pakowana w saszetki -
>tak jak herbaty ekspresowe - odpada problem fusów
Ja tam wszelkiej maści "ekspresówek" nie cierpię. Zawsze wyczuwam papier w
naparze. A w mięcie np. to już totalnie...
Jarek
--
----------------------------------------------------
-------
Wszystko co tu piszę, piszę prywatnie.
Chyba, że napiszę inaczej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |