Data: 2001-06-05 14:57:55
Temat: Re: kiedy dzieci, było: Starość w wieku 25 lat...
Od: "Asmira" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Sorki, że się wtrącam w kobiecą dyskusję, możesz trenować i to spoko.
> Różnych ćwiczeń ogólnorozwojowych jest multum i większość można uprawiać
> w domu, za sprzęt mając jedynie sprężyny i hankle na przykład.
> I nie trzeba być specjalistą.
> A jeśli komuś się nie chce to trudno, tylko potem jest płacz i zazdrość
> trzydziestek
> wobec dwudziestek.
>
Wtrącaj się - twoje prawo :)
Jasne, że można "trenować" w domu. Ja codziennie rano aby się obudzić mam
dwie możliwości - albo trochę poćwiczyć, albo wypić naprawdę mocną kawę.
Tylko, że kiedy poszłam pierwszy raz na konsultację, właśnie związaną z
rehabilitacją - prawy staw biodrowy - wada nabyta we wczesnym
niemowlęctwie - okazało się, że niby wszystko jest ok., ale pewne partie
mięśni nie były odpowiednio stymulowane - szczególnie te podtrzymujące
kręgosłup, pośladki, wewnętrzna strona uda, a inne rozwinięte
nieharmonijnie - znaczy się, dla oka laika, nie było nic godnego uwagi, ale
specjalista takie rzeczy wychwycił od razu.
Inna sprawa - spróbuj poćwiczyć w mieszkaniu 35 m2, 2,5 m wysokości. Owszem
można, ale skalkuluj przedtem wszelkie stłuczki i inne takie :).
Poza tym - w grupie się wzajemnie podkręcamy. Dużo śmiechu, odreagowania.
Dobre humory udzielają się wszystkim. Myślę, że Mrówka tu mnie poprze, bo
jakiś czas temu sama pisała jak dobrze działają na nią ćwiczenia.
Powiem tak - po kiego grzyba chodzisz do kina skoro film możesz sobie
zobaczyć w domu puszczony z magnetowidu.
Asmira
|