No i widzicie? Pięć listow i zadnego przepisu, same narzekania.
Sprobujemy to zmienic. Proponuje biala kielbase w sosie piwnym.
Nadaje sie na bardzo szybka kolacje, mozna ja zrobic w 20 minut,
nawet, jak kielbasa prosto z zamrazalnika.

Porcje bialej kielbasy wkladamy do garnka, zalewamy szklanka piwa,
szklanka rosolu z kostki, dodajemy dwie srednie cebule pokrojone
w grube plastry, plaska lyzke masla i gotujemy kilkanascie minut
pod przykryciem. Na koniec zageszczamy sos starta skorka chleba
razowego, solimy (uwazajcie, zwykle kostka rosolowa jest juz
slona), chwile gotujemy i mozna jesc.
Smakuje tez odgrzane na drugi dzien, wiec mozna zrobic maly zapas
i do lodowki.

Sos jest dosc rzadki, taka gesta zupa, wiec jak ktos woli, mozna
oprocz chleba razowego dodac troche maki.


BK