Data: 2009-12-14 10:49:47
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "gazebo" <g...@c...net> napisał w wiadomości
news:hg5558$a3l$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik Chiron napisał:
>> Użytkownik "gazebo" <g...@c...net> napisał w wiadomości
>> news:hg5504$rsf$3@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> Użytkownik Chiron napisał:
>>>
>>>> Wniosek- najlepiej traktować tak samo, jak swoje dzieci- i za te same
>>>> przewinienia tak samo karać.
>>>
>>> bez bicia, xl jest sztandarowym przykladem, ze bite dziecko bedzie
>>> bilo swoje dzieci, a te z kolei swoje, az cos/ktos przerwie ten
>>> zaklety krag
>>>
>>
>>
>>
>> Klaps to nie bicie. Czasem (wbrew książkom) nie ma wyjścia. Klap w tyłek
>> nie zaszkodzi- ważne, że dziecko powinno wiedzieć, za co. I tak, jak
>> napisał Duch: gorzej jest tam, gdzie dzieci nie dostaną klapsa (bo np
>> jak w Szwecji- idzie się za kraty)- i rodzice mają super= patologiczne
>> metody znęcania się psychicznego- długotrwałego i destrukcyjnego. Iluż
>> to dorosłych mówi: "ja wolałem, żeby mi tata dał lanie (często
>> paskiem!), niż żeby mam mnie karała- ta to miesiącami mówiła mi, co
>> złego zrobiłem i jaki jestem podły."
>> Nie spotkałeś się z tym?
>>
>
> spotkalem sie z durnymi tlumaczeniami, ze klaps to nie bicie
> niejednkrotnie, zawsze jednak jak proponuje tej doroslej, ze strzele jej
> klapsa poniewaz nie chce sie mnie posluchac reaguje oburzeniem,
> tmumaczenie bezradnosci i uzycia sily wobec dziecka mozna pociagnac i
> dalej, dlaczego nie za ucho, dlaczego nie pare innych rzeczy, to, ze
> zwolennicy bicia uciekli w semantyke nie zmienia faktu kary cielesnej
>
Gdy moi synowie przesadzali- dawałem klapsa. Rzadko- ale dawałem. Gdyby ktoś
obcy w podobnej sytuacji dał klapsa- zapewne dał bym mu w ryj. Nie czujesz
różnicy? Teraz są dorośli- i w głowie mi się coś takiego nie mieści. Mogę
ich potraktować jak dorosłych. To po co pytasz dorosłą osobę, czy możesz dać
jej klapsa?
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|