DZ biła "wychowawczo" swoje dzieci.

Teraz twierdzi, że bicie dzieci jest głupie i niedopuszczalne,
ale mimo to nadal hołduje zasadom przymusu rozumianego
jako stosowanie róznych form przemocy (=poniżających kar)
wobec dzieci.

Była głupia, że aż strach, i pozostała głupią.
Niemniej ty w porównaniu z nią jesteś Debilem jak kryształ.

Czy jesteś w stanie wziąść z niej przykład i wyewoluować tak
jak ona, stając się orędownikiem bezwzględnego zakazu bicia
dzieci?

W moim oglądzie jesteś Debilem nieuleczalnym, a zatem jeśli
się nie mylę, to NIE.

No i taka jest między wami różnica.
Różnica jak pomiędzy treserką w białych rękawiczkach, oraz
Debilem drącym śmierdzącą, obślizłą mordę, że dzieci _przecież_
TRZEBA "wychowywać" biciem pokazując im gdzie ich miejsce w
HIERARCHII, która stanowi fundament kato-azjatyckiej doktryny
RODZINY...

bo inaczej wyrosną na Debili rzekomo jeszcze gorszych od ciebie
(notabene: nic bardziej błędnego).

BTW odkąd to Debile uznawani są za ekspertów od wychowywania
dzieci?
Nawet część z tych, którzy "wychowywali" swoje dzieci biciem,
są przeciwko wam, odrzucając i negując to co sobą reprezentujecie,
czyli ZEZWIERZĘCENIE zwyczajów, które funkcjonuje jako
"norma" w Azji, czy Afryce, ale NIE w Europie.


Przypominam przy tym: klaps to takie samo bicie jak każde inne.

--
CB


Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:hg5avu$89k$1@news.dialog.net.pl...

> "zle" - czynila Dorota Zawadzka (superniania) i na tym skonczyła sie
> Twoja "wiedza", oczywiscie.