Data: 2009-12-14 19:10:57
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
>> Po pierwsze Moja Droga, XLu nie gardłuj się tak, bo ja wyraziłam tu
>> tylko swoje zdanie, może i dziwne, ale szczere.
>
>
> Dlaczego określasz moją wypowiedź jako gardłowanie? Bo moja i inna, niż
> byś chciała?
Usenet.... buahaha
>>>> Konsekwentne kary
>>>
>>> Jakie?
>>> Itd.
>>> Więc jakie te kary? Słucham propozycji - także od reszty rozmówców :-)
>>
>> Wyczuwam poirytowanie i sarkazm. Powinnaś jednak wiedzieć, że nikogo
>> imiennie nie neguję, po prostu staram się merytorycznie wypowiedzieć.
>
> A ja pytam, bez sarkazmu, bo naprawdę pytam i czekam na odpowiedzi - jakie
> kary dla swoich dzieci stosują tutejsi wypowiadajacy się; odpowiedzi nie
> ma, więc czyżby obawiali się je poddać pod dyskusję? Ja swoich (byłych)
> klapsów nie ukrywam przed dyskusją :-)
Odpowiedzi nie ma, bo tyleście naprodukowali, że by się teraz przez to
przedrzeć czasu trzeba.
U nas ostatnio na topie z kar jest naruszenie cielesności w postaci
kilkunastu-kilkudziesięciu całusków. Młody nie cierpi tego, a jak się go
jeszcze lekko unieruchomi, to straszna jest to dla niego kara. Starą można
za to już lać do woli, sama się obroni.
Qra
|