Data: 2009-12-16 08:10:45
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sender wrote:
> glob pisze:
>
> > Cz�owiek przez nagrod� szybciej zrobi post�py ni� przez karanie. To co
> > ty bredzisz, bo to s� brednie , kt�re doprowadzi�y do tego i� mieli�my
> > w�adc�w psycholi morduj�cych ludzi milionami, wszyscy oni byli surowo
> > wychowywani, bici za najmniejsze przewinienie, Hitler byďż˝ wychowywany
> > w spos�b surowy, po katolicku.
> > Wed� do wi�zienia, oni wszyscy byli bici przez rodzic�w, co nast�pnie
> > spowodowa�o �e byli innych, bo tylko tak� rzeczywisto�� im pokazano.
> > To wszystko , ten brak klapsa ma przerwaďż˝ mechanizm agresji w
> > spo�ecze�stwie, aby ci ''twoim zdaniem'' dobre bite dzieci nie
> > l�dowa�y w kryminale za rozboje na innych. Bo �atwiej na takich
> > wzorach agresywnie domaga� si� o swoje ni� pomy�le�. Jak b�dziesz tak
> > traktowa� dzieciaka, to jako zatroskany tatu�, b�dziesz stawa� w
> > s�dzie i bredzi�= to dobry ch�opak by� i niewiele pi�= bo takie s�
> > konsekwencje bicia, a p�niej sfrustrowany tatu� znowu b�dzie
> > racjonalizowa�, �e to wina telewizji............nie to nie wina
> > telewizji, �e ci gnojek na klatce ryja rozbija, on robi to co mu tatu�
> > pokazaďż˝.
>
> Nie wpadaj mo�e od razu w tak� skrajno��, co?
> Owszem, skuteczno�� nagr�d nie kwestionuj�, jednak zwykle jest ona tylko
> do pewnego momentu, poniewa� wraz z ilo�ci� warto�� nagr�d spada, a
wi�c
> ro�nie ich koszt.
> Pewnie, �e katowanie to jest r�wnie porypany pomys�, jak rozpieszczanie
> dzieciaka, czy jego zepsucie, dla tego wszystko powinno byďż˝ stosownie
> wywa�one.
> A nawet, jak jest wywa�one, to i tak nie mo�na chyba doszukiwa� sie tu
> jaki� sztywnych regu� czy zasad, poniewa� znam przypadki zar�wno
> praktycznie bezstresowego, jak tradycyjnego czy nawet bardzo surowego
> wychowania i w ka�dym z przypadk�w dzieciaki zesz�y na bardzo z��
drogďż˝,
> tak�e w s�dzie to tylko ich matka z ojcem �zy wylewali i bezradnie
> rozk�adali r�ce.
> MS
Nie schodzę w skrajności, bo ciężko prześledzić życie =bitego= i
=niebitego=, a mianowicie ;co wpłyneŁo że =bity= nie wylądował w
kryminale, a =niebity= ,tak. Z obserwacji społecznych wynika iż =bici=
najczęściej lądują w kryminale, niż =niebici= i to jest racjonalne, bo
=niebitemu= nikt nie wpoił rozwiązywania problemów za pomocą bicia.
Ludzie szukają ułatwień i bity często ucieknie się do bicia, bo tak mu
pokazano i tak jest łatwiej.
Z twoich postów wynika, że byłeś bity, bo ta bójka z kolegą jest
ewidentnym nakręcaniem i usprawiedliwianiem agresji,= odegrałeś przed
kolegą swojego rodzica =nic więcej. A to potrzebne nie było, być może
teraz on leje swoją żonę= a to wszystko przez twoich rodziców i dalej
w przeszłość= widzisz jak mechanizm się nakręca? Z drobiazgów się
nakręca, aż do tego co mamy obecnie w społeczeństwie, na tej samej
agresji bezmózgi naśladują rodziców i biją dzieci, a dzieciak pobił
kolegę, bo słyszał że to Żyd.itd. Jedzisz na emocji nienawiści w
stadzie , wytworzonej przez bezmózgów.
|