Data: 2009-12-17 10:28:28
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> Młody długo się ubiera. 10-15 minut codziennie (mnie) wystarcza.
No ale Twój młody chodzi do przedszkola już chyba trzeci rok, a Młody
Marchewek chyba dopiero od września (czy się mylę?). I o to mi szło.
> No to się powinnaś cieszyć, że stwarzasz taką atmosferę, że koleżeństwo
> córki chce do Was przychodzić.
Stwarzam atmosferę, bo nie mam bzika na punkcie utrzymywania porządku,
no i karmię jabłkami. ;) Zdarzało się, że już od drzwi dziecko woła
"ciocia, jabłko!". Podobno "robię" najlepsze. ;)
> Nie wpraszać. Zasugerować. Wyjść z inicjatywą.
Zdarza się czasem, ale zawsze to milej być spontanicznie zaproszonym.
Inna sprawa, że jakoś bezpieczniej się czuję, kiedy mam młodą u siebie.
Ewa
|