Data: 2009-12-17 12:38:53
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R pisze:
> a ja widzisz mam kontakt z rodziną w której klapsy były konsekwentnym i
> bardzo chłodnym narzędziem do wymierzania "sprawiedliwości".
> i uważam, że takie chłodne podejście jest w jakimś sensie lepsze - bo
> dziecko wie, że to są konsekwencje czegoś, niekoniecznie związane z
> emocjami, złością. po prostu - granica, za którą jest wpierdol.
Ale mozna to samo osiagnac bez klapsow, czyli bez upokarzania dziecka.
> więc - jeśli cokolwiek nie powiem, otrzymuję zwrotkę "to nie fair!!!!"
Ma 6 lat? :-) Bo boja 6-latka tez tak odpala czasami. Na co jej, zgodnie
z prawda, mowie, ze nie wszystko na swiecie jest fair.
> to w kieszeni odbezpiecza się kij bejsbolowy.
Dlaczego?
> oczywiście - to kwestia umiejętności rozmowy.
> no ale nieliczni potrafią, umówmy się :)
Wcale nie.
I.
|