Data: 2009-12-19 20:18:55
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R pisze:
> czy godzina to dłuuugo?
> czemu trzeba natychmiast po przebudzeniu lecieć do kuchni i zajmować się
> ogarnianianiem resztek? a nie poleżeć jeszcze chwilę w błogostanie?
No to odpowiem Ci takim kontrprzykładem z dzisiaj. Byliśmy rano gdzieś
tam, po południu mieliśmy wyjście gdzieś indziej, a w trakcie powrót do
domu na obiad. Już po drodze do domu mówię mężowi, że trzeba szybko
obrać ziemniaki, żebyśmy zdążyli spokojnie zjeść i dotrzeć na
popołudniowe spotkanie na 16, a była w tym momencie 14:15. Po ok 20
minutach mąż wchodzi do kuchni ze słowem na ustach:
"No, zabieram się za te ziemniaki. O już się gotują!?"
Dzięki temu zdążyliśmy na 16. ;)
Ewa
|