Data: 2003-07-25 21:09:27
Temat: Re: klon japoński umiera - co to jest gruzłek
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Edytka Sapijaszko" <e...@s...net> writes:
> I dopiero teraz to mówisz?
Zdawało się, że to oczywiste :)
> Ten mały klonik od Ciebie też liście stracił. Posadziłam z ziemią z
> doniczki :-(
Tamten to akurat został poparzony przez słońce (nasze też, reanimują
się teraz w cieniu) -- w sklepie/szkółce stały w calkowitym cieniu, u
nas na polu -- wiadomo. Akurat te z arboretum z Sycowa to rosły w
dobrej mieszaninie torfu z ziemią... O ile przeżyje do wiosny, to w
przyszłym roku się przyzwyczai :)
> buziaki
Wzajemnie,
Grzesiek
--
Romantyczny nasz wieszcz z Nowogródka
W lesie zdybał był raz krasnoludka
I rzekł tak: ,,Do cholery,
Jakem Czterdzieści Cztery,
Walnąłbym go, lecz laska za krótka''.
(C) Adam Świć
|