Wprąciłem się, ponieważ katarzynKa <l...@t...pl> popełnił(a) co
następuje:

| > Podsumowując - powoływanie się na piękne korzenie ruchu feministycznego
to
| > demagogia :]
| a moim zdaniem nie
| wtedy te ponad 100 lat temu kiedy One walczyly o to np by mogly studiowac
| znakomita wiekszosc podchodzila do tego baaaaardzo nieufnie i z wielka
| wrogoscia.
| podobnie jak teraz do tych wpolczesnych postulatow.

Podobnie jak do swobód czarnoskórych ludzi :) Teraz zresztą też podchodzą
sceptycznie do takich partii, które są budowane na wznoszeniu murów typu:
'Biały Twój wróg' (aż się samo ciśnie: 'Samiec Twój wróg!' :D) czy też
'black power' :]
Na nienawiści czy uprzedzeniach nie można niczego dobrego zbudować - nie
sądzisz? Mury należy burzyć - a nie wznosić.
Dlatego uważam, że nie wzięłaś mojego argumentu (z poprzedniego postu) pod
uwagę.

| > A twierdzenie Grzegorza, że feministka to kobieta ... no właśnie - nie
| > zrozumiałem tego jako 'nie rodząca w życiu dzieci'... ale jako 'nie
będąca
| > w życiu regularnie i solidnie dymana' :]
| gratuluje...

Ależ naprawdę, nie trzeba :) Kwiatki Pani weźmie do domu, mąż się
ucieszy... ups, przepraszam - feministki nie kupują mężom kwiatów :/ Ale ze
mnie niezdara :)

| > Pewnie się zaśmiewacie przez moją argumentację - ale powszechnie
przecież
| > wiadomo, że stare panny (kawalerzy zreszta pewnie też - i mam tu na
myśli
| > status aż do wieku 40-50) dziwaczeją... to od czego? Nadmiaru czasu czy
| > tlenu w mieszkaniu? :]
| istnieje jeszcze pojecie "starej panny" ?

Nie, skąd - są tylko te 'młode inaczej', 'młode po raz drugi' czy '18 lat
już mam, hihi' :]
Zapomniałem o tej poprawności politycznej.
Kiedy zatem, ą-ę, wyruszamy na partyjkę golfa? Kupiłem bryczesy, dżokejkę i
araba... jak to po co? Żeby kije nosił!

--
Z poważaniem,
Z. Boczek