Data: 2002-12-07 10:45:07
Temat: Re: kobiety i przemoc
Od: pawel ptysiak <p...@z...kalisz.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Peyton napisał:
> pomyslalem, ze ta grupa bedzie najlepsza, aby zadac to pytanie:
>
> dlaczego - waszym zdaniem - kobiety pozostaja w zwiazkach, w ktorych sa
> poddane przemocy domowej - bite, obrazane, ponizane, terroryzowane?
>
> rozmawialem dzis o tym ze znajomym, ktory podsumowal: "bo sa glupie".
> ale to zbyt prostackie potraktowanie tematu.
brak informacji - co taka kobieta z dzieckiem moze pozniej ze soba
zrobic? isc do osrodka pomocy spolecznej?
obawa przed zemsta - jak facet bije kobiete - to juz patologia, psychol
i szaleniec... diabli wiedza co mu odbije jak ukochana malzonka odejdzie...
obawa przed samotnoscia - "odejde i nikt mnie nie bedzie chcial"
stereotypowy sposob myslenia, chociaz tez moze byc nieumiejetnosc
podejmowania decyzji wyniesiona z dziecinstwa
preferencje seksualne - bo jej to sprawia przyjemnosc - czyli masochizm
ja pytanie mam inne: co ma zrobic facet, ktorego kobieta tak zlala, ze
wyladowal w szpitalu ze zwichnieta szczeka, zlamanymi dwoma zebrami i
ogolnymi obrazeniami ciala? oficjalna wersja - spadl ze schodow. tak tez
zreszta wygladal ;-) ale wszyscy wiedza, ze dostal, bo nie upilnowal
dziecka... a schodow w domu nie ma...
pozdrv
pawel
|