Data: 2010-05-29 21:02:50
Temat: Re: kogo to obchodzi?
Od: "kiwiko" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:htruhr$m99$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4c017a73$1$2589$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>> news:htrgqi$uk5$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
>>> news:4c00d8eb$3$17102$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:htqhld$fb3$1@mx1.internetia.pl...
>>>>>
>>>>> Użytkownik "Himera" <h...@z...org> napisał w wiadomości
>>>>> news:htp36v$p7g$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>> od taki twitter, kogo obchodzi kto cos robi, ale wyglada ze cala mase
>>>>>> ludzi. czy ja jestem jakas jednostka ktora ma w dupie co ktos robi?
>>>>>> nawet jesli ma super wyjebanie interesujace zycie, jego zycie, jego
>>>>>> sprawa, czy robi to co robi pod publike? czy inaczej robilby gdyby
>>>>>> nie towarzyszylyby mu zesze klaskajacych followers? no ale schdze z
>>>>>> tematu.
>>>>>> albo blogi...pamietnik internetowy, co z sekretnym pisaniem
>>>>>> dziennikow? po co pisac jak tego nikt nie przeczyta, chyba ze po
>>>>>> smierci, to wale na neta i se napisze ze dzis wstalam o 6 z ranca i
>>>>>> nie dalam rady sie wysrac. kurwa! czy ja jestem jedyna ktora to gowno
>>>>>> nie obchodzi?
>>>>>> ta masowa produktywnosc, szara masa sprawia ze robi mi sie niedobrze.
>>>>>> nie ma nic interesujacego, a ci ktorzy staraja sie byc sa tak samo
>>>>>> udni i pusci jak inni tylko wydaje im sie ze sa interesujacy. ja
>>>>>> pierdole, koniec swiata
>>>>>
>>>>> Dobre - ale zaden koniec swiata, trzeba to brac na klate i jechac po
>>>>> swojemu. Gawiedzi zawsze jest jakis tam procent wsrod ludnosci. Smutne
>>>>> jest tylko to, ze niestety stanowia wiekszosc.
>>>> ale to tylko od nas zależy :)
>>>
>>>
>>> Ani troche.
>> a właśnie, że tak ;)
>> jak nie chcemy rzucać się w oczy to wtapiamy się w tłum
>
> Po pierwsze nie mamy wplywu na ilosc gawiedzi zadnej wiedziec. Po drugie
> zeby nie rzucac sie w oczy, wystarczy nie rzucac sie w oczy - a konkretnie
> to rzucanie sie w oczy wymaga wysilku, a nie unikanie rzucania sie w oczy.
to trochę nie tak...
jeżeli ktoś lubi mówić "ale wszyscy tak robią" i pozwala sobie być jak
szmaciarz to nie musi robić nic, by zasilić szeregi ;)
kiwiko
|