Strona główna Grupy pl.sci.medycyna komercjalizacja szpitali

Grupy

Szukaj w grupach

 

komercjalizacja szpitali

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2008-12-19 21:31:48

Temat: Re: komercjalizacja szpitali
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

p47 wrote:

>
> Bęcwale (bo bęcwałem i idiotą jest ten, co z pogarda wyraża się o swoim
> narodzie),

a z jakiej racji? Co niby kiedykolwiek dobrego przyszło z "bycia dumnym z
narodu"? Wszystkie wojny, jakie zostały kiedykolwiek stoczone, wzięły się
właśnie z takiej postawy jak Twoja.

Sorki, dla mnie ten naród jest dokładnie taki, jaki jest - i nie mam zamiaru
z jakiś chorych nacjonalistycznych powodów sam siebie okłamywać.

> - żaden przepis , literalnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby
> teraz załozyć prywatny szpital, przychodnie itd.

Stoi to, że nie możesz oferować usług na wolnym rynku. Każdy i tak MUSI się
ubezpieczyć w chorym NFZ. To coś jak z ubezpieczeniami samochodów. Są
przymusowe, więc ich cena na "wolnym rynku" jest kilkakrotnie wyższa niż w
innych krajach.

I pewnie jeśli wejdą "konkurencyjne" ubezpieczenia, będą tak idiotyczne jak
obecne obowiązkowe "konkurencyjne" ubezpieczenia emerytalne - raptem 4
krotnie mniej wydajne od tego, co potrafiłby ze swoimi pieniędzmi zrobić
człowiek o IQ=80

> Niektórzy to zreszta
> robią. I wg twojej pteoryjki powinni opływac w luksusy, bo pacjęnci
> tłumami powinni do nich walić. A rzeczywuistośc jest inna..
> Tu nie chodzi o dobro pacjenta, tu chodzi o to, zeby za darmo zagarnąć
> istniejące juz szpitale i przejąć ich majatek wypracowany przez pokolenia
> Polaków (o których z taką pogardą smiesz pisać!).

no, właśnie o takich jak Ty będę pisał z pogardą - nieważne, że żyją w
zapijaczonym, katolickim chlewie po uszy, ważne że są dumni ze swojego
narodu. Pshf...

A ten "majątek" którym są szpitale jest wart dokładnie tyle, ile ktoś za
niego zechce zapłacić. To, że połowa narodu przez pokolenia okradała drugą
połowę, nie znaczy jeszcze, że mam efekty tej kradzieży darzyć jakąś
sympatią. Oczywiście rozumiem jednak, że niektórzy przedstawiciele tego
narodu wielbią instytucje złodziejstwa.

> A jak juz przjmią wybrani
> ten nasz majątek to o co dbac będa przede wszystkim ich nowi właściciele?
> - czy nie o to, aby przynosił on jak najwiekszy zysk??
> A to wcale nie zanczy, ze pacjenci będa jak najlepiej leczeni!!

jeśli to będzie WOLNY rynek, otworzysz konkurencję. Nikt nie broni.
Potraktujesz pacjentów lepiej, więc zapłacą więcej.

Jeden jedyny przepis który faktycznie by się przydał, to zakaz ściągania
kasy za nie wyleczoną do końca przypadłość. Pacjent powinien płacić za
efekt, a nie za to, że lekarze sobie postoją i głowami nad nim pokiwają.
Mówię - chcę wyleczyć łamanie w kościach, szpital ma to zrobić za określoną
kasę. Jeśli mu się nie uda, to ON dopłaca, nie pacjent.

Nagle okazało by się, że ludzie którzy przez 20 lat byli leczeni na depresję
ciężkimi drogimi lekami, mają tak naprawdę nieprawidłowo leczoną tarczycę,
a ludzie z silnymi bólami kostnymi w końcu doczekaliby się zbadania poziomu
witaminy D zamiast łykać kolejne opiaty.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2008-12-19 21:35:01

Temat: Re: komercjalizacja szpitali
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

p47 wrote:

>
> Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gig3r3$8ir$2@inews.gazeta.pl...
>> p47 wrote:
>>
>>> Leczyc
>>> bedzie sie na tyle tylko dobrze, aby pacjenci nie uciekli, wszystko
>>> ponadto to niepotrzebne dodatkowe koszty..
>>
>> ot, komusze myślenie...
>>
>> a nie pomyślałeś, że pacjenci pójdą tam, gdzie będą mieli najwyższą
>> jakość usług?
>>
>
> A twoje to w ogóle nie myslenie, tylko powtarzanie marnych sloganów..
>
> A nie zastanowiłes się, dlaczego nie wszyscy kupują mercedesy czy
> rolls-royce'y, chociaż mają one najwyższa jakość...
> ;-))

Nie zastanowiłeś się, że w kraju kapitalistycznym, z całkowicie wolnym
rynkiem (jakim KIEDYŚ było USA) ludzie, prości robole, zaczęli dojeżdżać do
pracy samochodami w latach 30tych, a w krajach gdzie różni równie mądrzy
jak Ty próbowali ochronić obywatela przed tym złym kapitalizmem, robole do
tej pory muszą jeździć zdezelowanymi autobusami?

W USA nie ma wolnego rynku usług medycznych, ale jest wolny rynek
samochodów. Co prawda nie każdy ma tam rollsa czy merca, ale przeciętny
robol może sobie pozwolić na 3 samochody i to takie, że u nas każdy by się
na ulicy oglądał za nimi.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2008-12-19 21:50:39

Temat: Re: komercjalizacja szpitali
Od: d0kt0r3k <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fri, 19 Dec 2008 12:41:20 +0100, na pl.sci.medycyna, p47 napisal(a):

> Ponieważ głównym, podstawowym, nadrzędnym celem kazdego przedsiębiorstwa
> komercyjnego wcale nie jest wytwarzanie dobrego produktu, optymalnie
> zaspakajacego potrzeby konsumentów , ale tylko i wyłącznie przynoszenie
> ZYSKU!!!

no patrz Pan, a zgodnie z "doktryna" finansow przedsiebiorstw, wcale nie
zysk jest celem przedsiebiorcy.
Ale ja to truskawki cukrem...

--
| Greetings
| ( ((><)) )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2008-12-19 21:57:13

Temat: Re: komercjalizacja szpitali
Od: "p47" <p...@b...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gih3s4$rif$1@inews.gazeta.pl...
> p47 wrote:
>
>>
(...)
>
>> - żaden przepis , literalnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby
>> teraz załozyć prywatny szpital, przychodnie itd.
>
> Stoi to, że nie możesz oferować usług na wolnym rynku.

Kłamiesz, -, mozna, nie ma zakazu. Mozna tez oferowac (i to robią) usługi
NFZ.
>Każdy i tak MUSI się ubezpieczyć w chorym NFZ. To coś jak z ubezpieczeniami
>samochodów. Są
> przymusowe, więc ich cena na "wolnym rynku" jest kilkakrotnie wyższa niż w
> innych krajach.
>

Gdyby powaznie traktowac twoje bzdury to przeciez tym bardziej zyskowne
powinny byc te prywatne szpitale, skoro cena swiadczeń jest u nas
przxymusowo kilkakrotnie wyzsza niz w innych krajach;-))
Na marginesie, w wiekszości tych cywilizowanych "innych krajów"
ubezpieczenia zdrowotne też sa obowiązkowe.


>
>> Niektórzy to zreszta
>> robią. I wg twojej pteoryjki powinni opływac w luksusy, bo pacjęnci
>> tłumami powinni do nich walić. A rzeczywuistośc jest inna..
>> Tu nie chodzi o dobro pacjenta, tu chodzi o to, zeby za darmo zagarnąć
>> istniejące juz szpitale i przejąć ich majatek wypracowany przez pokolenia
>> Polaków (o których z taką pogardą smiesz pisać!).
>
> no, właśnie o takich jak Ty będę pisał z pogardą - nieważne, że żyją w
> zapijaczonym, katolickim chlewie po uszy, ważne że są dumni ze swojego
> narodu. Pshf...
>
> A ten "majątek" którym są szpitale jest wart dokładnie tyle, ile ktoś za
> niego zechce zapłacić. To, że połowa narodu przez pokolenia okradała drugą
> połowę, nie znaczy jeszcze, że mam efekty tej kradzieży darzyć jakąś
> sympatią. Oczywiście rozumiem jednak, że niektórzy przedstawiciele tego
> narodu wielbią instytucje złodziejstwa.

Becwale, ale z sympatią chcesz ten majątek przywłaszczyć, czyli mówiąc po
prostu, ukraść czy wyłudzić.
Załóż sam sobie szpital...


>
>> A jak juz przjmią wybrani
>> ten nasz majątek to o co dbac będa przede wszystkim ich nowi właściciele?
>> - czy nie o to, aby przynosił on jak najwiekszy zysk??
>> A to wcale nie zanczy, ze pacjenci będa jak najlepiej leczeni!!
>
> jeśli to będzie WOLNY rynek, otworzysz konkurencję. Nikt nie broni.
> Potraktujesz pacjentów lepiej, więc zapłacą więcej.

Pomijając juz twoja kolejna bzdure, -naiwna wiarę, ze wysoka zapłata
gwarantuje zawsze dobre świadczenia medyczne to nawet z tej wypowiedzi
widać, ze, tak jak ci wielbiciele komercjalizacji zakładasz, że ci, co nie
zapłaca dobrze mają w ogóle pomocy medycznej być pozbawieni..
Powtarzam , własciciela szpitala obchodzic będzie WYŁĄCZNIE to, żeby mu
szpital zysk przynosił. A w jaki sposób, to juz mniejsza..


>
> Jeden jedyny przepis który faktycznie by się przydał, to zakaz ściągania
> kasy za nie wyleczoną do końca przypadłość. Pacjent powinien płacić za
> efekt, a nie za to, że lekarze sobie postoją i głowami nad nim pokiwają.
> Mówię - chcę wyleczyć łamanie w kościach, szpital ma to zrobić za
> określoną
> kasę. Jeśli mu się nie uda, to ON dopłaca, nie pacjent.
>
> Nagle okazało by się, że ludzie którzy przez 20 lat byli leczeni na
> depresję
> ciężkimi drogimi lekami, mają tak naprawdę nieprawidłowo leczoną tarczycę,
> a ludzie z silnymi bólami kostnymi w końcu doczekaliby się zbadania
> poziomu
> witaminy D zamiast łykać kolejne opiaty.
>
> --

teoretyk- chałupnik;-))

A poza tym zastanów się, becwale, czy własciciel szpitala, ktoremu chodzi
WYŁACZNIE o zysk byłby zainteresowany w takiej taniutkiej kuracji, czy tez
raczej własnie on jeszcze bardziej mnozyłby rozmaite, nie zawsze potrzebne
pacjentowi, ale drogie i zyskowne procedury medyczne.
Przypominam, ze w USA, które najbardziej zblizone jest w swoim modelu opieki
zdrowotnej do tego rzkomego ideału naszego grupowego bęcwała (a także
POpaprańców) koszty leczenia sa najwyższe na świecie. A wcale nie uznaje się
opieki amerykańskiej opieki zdrowotnej za najlepszą- o wiele wyżej ocenia
się np francuską, czy hiszpańską opartą na modelu więcej mającym wspólnego z
naszym obecnym.

p47

p47

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2008-12-19 22:00:09

Temat: Re: komercjalizacja szpitali
Od: "p47" <p...@b...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gih424$rif$2@inews.gazeta.pl...
> p47 wrote:
>
>>
>> Użytkownik "tomek wilicki" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:gig3r3$8ir$2@inews.gazeta.pl...
>>> p47 wrote:
>>>
>>>> Leczyc
>>>> bedzie sie na tyle tylko dobrze, aby pacjenci nie uciekli, wszystko
>>>> ponadto to niepotrzebne dodatkowe koszty..
>>>
>>> ot, komusze myślenie...
>>>
>>> a nie pomyślałeś, że pacjenci pójdą tam, gdzie będą mieli najwyższą
>>> jakość usług?
>>>
>>
>> A twoje to w ogóle nie myslenie, tylko powtarzanie marnych sloganów..
>>
>> A nie zastanowiłes się, dlaczego nie wszyscy kupują mercedesy czy
>> rolls-royce'y, chociaż mają one najwyższa jakość...
>> ;-))
>
> Nie zastanowiłeś się, że w kraju kapitalistycznym, z całkowicie wolnym
> rynkiem (jakim KIEDYŚ było USA) ludzie, prości robole, zaczęli dojeżdżać
> do
> pracy samochodami w latach 30tych, a w krajach gdzie różni równie mądrzy
> jak Ty próbowali ochronić obywatela przed tym złym kapitalizmem, robole do
> tej pory muszą jeździć zdezelowanymi autobusami?
>
> W USA nie ma wolnego rynku usług medycznych, ale jest wolny rynek
> samochodów. Co prawda nie każdy ma tam rollsa czy merca, ale przeciętny
> robol może sobie pozwolić na 3 samochody i to takie, że u nas każdy by się
> na ulicy oglądał za nimi.
>


No i u nas jest juz dośc długo wolny rynek samochodów, a samochody jakby
gorsze, często marne rzęchy..;-)
Czyli, becwale, sam wolny rynek sprawy nie załatwia, nie gwarantuje wysokiej
jakości...

;-))

p47

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2008-12-19 22:23:52

Temat: Re: komercjalizacja szpitali
Od: d0kt0r3k <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fri, 19 Dec 2008 20:24:36 +0100, na pl.sci.medycyna, m. napisal(a):

> Użytkownik "saa" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:gig07p$rkh$1@news.task.gda.pl...
>> Dlaczego środowisko medyczne tak się tego boi ?
>> Przecież kiedyś społeczeństwo opowiedziało się za wolnym rynkiem.
>> A to że będzie w szpitalu szef który będzie zatrudniał po możliwie
>> najmniejsztch kosztach personel
>> który zapewni mu przychody to chyba ok, w końcu wolny rynek zawita w
>> ostatnie bastiony socjalizmu,
>>
> Środowisko medyczne nie wyglada by się bało
> czegokolwiek, wiec pewnie sie nie boi komercjalizacji.
> A dlaczego ja sie boje, bo uważam ze tak długo jak place
> obowiązkową składke państwu to uważam ze szpital
> powinien być państwowy. Wszelka "komercjalizacja"
> powinna sie rozpoczać od końca przymusowej składki.
> ps. wolny rynek to mozna zobaczyć w obecnym świecie
> w handlu marchewka, a i to pewnie nie do końca..

Komercjalizacja nie polega na odplatnym swiadczeniu wszelkich uslug. Dla
przecietnego pacjenta nie zmieni sie nic. Medialny rozglos narobil duzo
zlego w slowie "prywatyzacja".

Odsylam do pierwszego, lepszego, wiarygodnego zrodla (pierwszy link na
googlach), dot. prywatyzacji SZ.
http://kadry.infor.pl/wiadomosci/59992,Co-oznacza-dl
a-pacjenta-prywatyzacja-szpitali.html



--
| Greetings
| ( ((><)) )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2008-12-19 22:25:26

Temat: Re: komercjalizacja szpitali
Od: "p47" <p...@b...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "d0kt0r3k" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:131w3804myx9m$.dlg@d0kt0r3k.pl...
> Fri, 19 Dec 2008 12:41:20 +0100, na pl.sci.medycyna, p47 napisal(a):
>
>> Ponieważ głównym, podstawowym, nadrzędnym celem kazdego przedsiębiorstwa
>> komercyjnego wcale nie jest wytwarzanie dobrego produktu, optymalnie
>> zaspakajacego potrzeby konsumentów , ale tylko i wyłącznie przynoszenie
>> ZYSKU!!!
>
> no patrz Pan, a zgodnie z "doktryna" finansow przedsiebiorstw, wcale nie
> zysk jest celem przedsiebiorcy.
> Ale ja to truskawki cukrem...
>

A co jest tym celem w takim razie ? I co na to własciciele?
PS. przypominam, ze np. wzrost wartosci przedsiębiorstwa to w istocie nic
innego niz zysk (albo nadzieja na zysk) odłożony w czasie

p47

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2008-12-19 22:35:36

Temat: Re: komercjalizacja szpitali
Od: d0kt0r3k <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fri, 19 Dec 2008 23:25:26 +0100, na pl.sci.medycyna, p47 napisal(a):

> A co jest tym celem w takim razie ? I co na to własciciele?
> PS. przypominam, ze np. wzrost wartosci przedsiębiorstwa to w istocie nic
> innego niz zysk (albo nadzieja na zysk) odłożony w czasie

Przy maksymalnie wysokim zysku przedsiębiorstwo moze oglosic upadlosc i byc
niewyplacalnym. Glownym celem przedsiebiortwa jest utrzymanie plynnosci
finansowej, ktora nie jest rownoznaczna z osiaganym zyskiem.
A wlasciciele? Maja wglad do sprawozdan finansowych, moga zobaczyc jak
dziala przedsiebiorstwo i jak wartosc jest wypracowywana.

--
| Greetings
| ( ((><)) )

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2008-12-19 22:38:54

Temat: Re: komercjalizacja szpitali
Od: Krzysztof Rudnik <r...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomek wilicki wrote:

>
> Jeden jedyny przepis który faktycznie by się przydał, to zakaz ściągania
> kasy za nie wyleczoną do końca przypadłość. Pacjent powinien płacić za
> efekt, a nie za to, że lekarze sobie postoją i głowami nad nim pokiwają.
> Mówię - chcę wyleczyć łamanie w kościach, szpital ma to zrobić za
> określoną kasę. Jeśli mu się nie uda, to ON dopłaca, nie pacjent.

Ale wtedy szpital, uznając, że tego do końca wyleczyć się nie da
(a tak jest z wieloma chorobami, urazami itp - tj nie da się przywrócić
stanu sprzed choroby, wypadku) po prostu odmówi przyjęcia takiego pacjenta.

Krzysiek Rudnik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2008-12-19 22:52:47

Temat: Re: komercjalizacja szpitali
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

p47 wrote:


>
>
> No i u nas jest juz dośc długo wolny rynek samochodów

nie ma.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kaszel...
biegunka, goraczka
sens badań okresowych
kod choroby L4 w karcie pacjenta
androlog w warszawie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »