Data: 2002-02-14 22:34:33
Temat: Re: kominek wolnostojącu - koza
Od: Jacek <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna Chiger wrote:
>
> macho wrote:
>
> > Zamierzam kupić piec opalany drzewem w formie kominka (z szybą) w celu
> > zaoszczędzenia na rachunkach za prąd (grzejniki konwektorowe) . Mieszkam
> > w kamienicy czynszowej w której ściany są nieocieplane i kiepska stolarka
> > okienna. Wysokość pomieszczeń 3m. powierzchnia mieszkania 80m2. Proszę o
> > radę jaką firmę wybrać i jaki rodzaj . Zakładam ciągłe palenie więc chodzi
> > mi o trwałość i bezpieczeństwo. Jest duża oferta na rynku i szczerze mówiąc
> > już się pogubiłem w zachętach sprzedawców. Jakie konstrukcje są lepsze
> > stalowo szamotowe czy żeliwne. Czy ktoś ma doświadczenie z takimi piecami i
> > może doradzić? Proszę.
>
> Już kiedyś chyba zachwalałam Jotula. Są różnej wielkości,
> ładne i dobre. Zresztą, jakby Norwegowei nie robili dobrych
> pieców, to pewnie wymarzliby zupełnie :-)
Z Nowegami, Kanadyjczykami, Szwedami jest tak, ze maja na glowe
10-100 razy tyle drzew i drewna co my
i dlatego tam pala drewnem, buduja domy z drewna,
bo drewno jest bardzo tanie.
U nas drewno do kominkow jest bardzo drogie, chyba ze ktos kupi dluzyce
z lasu, przywiezie na plac ciagnikiem, potnie pila elektryczna
i bedzie skladowal pod sciana.
Nawet dajac komus kominek za darmo to i tak go drewno opalowe zezre,
chyba ze mu zaklad da darmo odpady.
Zreszta widac jak bardzo stanialy kominki, kiedys 2.500-3000 zl
a dzisiaj juz od 1000 zl i z szyba i stoja, bo drewno jest zbyt drogie
na opal.
Jacek
>
> Krycha&Co(ty)
|