Data: 2002-12-30 23:48:59
Temat: Re: koniec roku... koniec...
Od: "Mr.FX" <m...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
[...]
: ani to chłodne ani nie bez emocji, tylko takie zwykłe rozczulanie się nad
: sobą. Myślę, że czas spłynąć z tej abstrakcyjnej szyby wyobraźni, nie
: zadawać zbytecznych pytań, a płakać porządnie raz na pół roku i to
: rozpaczliwie łkając w poduszkę ;-)
Trochę życia i poezji... ale najpierw trzeba podjąć decyzję - której
wielu nie umie podjąć po latach...
: PS. a kto Ci powiedział, że ta grupa to miejsce na rozdzieranie serca i
: rozterek własnej duszy? To nie egoizm?
A wg mnie jesteś bezczelna uważając lepiej niż autor po co ten tekst
tu trafił. Ruszyło Cię to, czy co?
Efiq...
|