Data: 2003-04-27 08:41:39
Temat: Re: kop w d.. jako zrodlo motywacji
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marsel" w news:MPG.19151d72a26394599898f7@news.onet.pl...
/.../
> Tragizm i komizm tych upartych kaznodzei bierze sie stad, ze do kogo
> innego sie zwracaja a do kogo innego mowia. Do kogo mowia kazdy wie po
> sobie chocby. A do kogo sie zwracaja? - czy aby nie tylko to tworu
> wlasnej wyobrazni? Jesli tak, to rzeczywiscie gadaja sami do siebie, i
> stad barak efektywnosci.
Zgadza się - często adresatem pohukiwań jest twór własnej wyobraźni,
co jednak nie jest równoznaczne moim zdaniem z gadaniem do samego
siebie jak też z całkowitym brakiem efektów.
Efektowne działania pozostawiają ślady, a gdy steruje nimi określona strategia
(nawet niepojęta dla kogokolwiek), są uzasadnione nadzieje, że i efekty się
znajdą.
Po czasie...
> Marsel
All
|