Data: 2008-04-28 06:53:19
Temat: Re: kosa czy podkaszarka
Od: "Jacek" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
1. Co to jest mała działka? Dla jednego to 4 ary a dla innego 40. No chyba,
żeby 0,4.
2. Co rosnie na tej działce? Trawa? Chaszcze?
3. Kosa spalinowa wzięła się stąd, że sprzedając maszynkę jako kosę był VAT
= 0 bo to narzędzie rolnicze. Podkaszarki miały VAT = 22%. Po zmianie
przepisów stawki wyrównano ale nazwa pozostała.
4. Dlaczego nie chcesz normalnej kosiarki na kółkach? Ewentualnie kosy
takiej, co to można w razie czego na sztorc postawić i mieć za broń białą
;-)
5. Jeżeli już musisz kupować ten hałasujący wynalazek to weź taką, która ma
wałek napędowy sztywny z przekładnią - poznać po grubszym "kolanku" w dolnej
części a nie taką z wałkiem giętkim.
Jacek
PS
za płotem mam ogród szkolny, który kiedyś w jedno popołudnie umiał wykosić
dziadek ręczną kosą i miał jeszcze trawe dla królików. Teraz dwóch fachmanów
z Zakładu Usług Komunalnych wyje kosami spalinowymi przez 2 i pół dnia
mieląc wszystko na papkę i opryskując nią płot i ściany. Ale cóż, postępu
nie da się zatrzymać ;-)
|