Data: 2007-05-03 18:19:22
Temat: Re: kosiarka spalinowa czy elektryczna
Od: "mac" <m...@w...kropka.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f1d8hf$ji6$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Sawa" <f...@m...pl> wrote in message news:f1d76t$ssi$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "mac" <m...@w...kropka.pl> napisał w wiadomości
>> news:f1ava3$1fi$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> > Ciekaw jestem jakie s Wasze opinie co do opacalnoci uycia kosiarki
>> > spalinowej zamiast elektrycznej przy powierzchni okoo 500-600 m2
> trawnika.
>> > Czy warto w tak zainwestowa i dlaczego? A moe pozosta przy
> elektrycznej.
>> > Mam teraz tak ma (35cm szerokoci koszenia) i denerwuje mnie, e dugo mi
>> > zchodzi z koszeniem, cignie mi si przew d na ktry musz uwaa i w
>> > dodatku cz sto musz opr nia kosz.
>> > Jak mam wyda 600-700 z na wiksz elektryczn?? (znowu ten przewd) to myl
>> > e za te pienidze bdzie przyzwoita spalinowa (moe by uywana).
>> >
>>
>> Ja dałem 250zł (koniec sezonu) za używaną czterosuwową (nie muszę martwić
>> się o mixol) jestem wniebowzięty ;-) do obkoszenia 16 arów. Po prostu
> sobie
>> z nią idę nie jadę powolutku jak elektryczną. Moja rodzinka przekonywała
>> mnie że na niecałe 4 ary tylko elektryczna... Wreszcie się zdenerwowałem
>> zapakowałem swoją ciotka kosiła 15 min (elektryczną 45min-1h) przy
> następnym
>> koszeniu już słychać u nich miły warkot...
>>
>> Sawa
>
> Najlepsza z własnym napędem.
>
No i to jest argument :) Czas koszenia... i brak przewodów, to jest to,
zwłaszcza jak w sezonie trzeba to robić co 2 tygodnie.
Co do napędu to nie wiem czy to dla mnie takie istotne. Wydaje mi się, że
pomaga jak masz dużą powierzchnię bez przeszkód które trzeba omijać. Wtedy
sobie jedzie a człowiek spaceruje. Ale przy manewrowaniu... no nie wiem...
|