Data: 2005-04-27 17:19:23
Temat: Re: kreska
Od: "Zazula" <z...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
sq4ty wrote:
> Od jakiegoś czasu staram się walczyć ze sobą i próbuję narysować
> sobie na powiece kreskę. Kredką mi jakoś wychodzi. "Jakoś" oznacza,
> że potem i tak nieco zacieram ją cieniami :). Staram się nie używać
> głębokiej czerni, raczej szary albo bordowy jeśli w ogóle. Na dole
> kreskę robię tylko białą, delikatną, bo przy czarnej wyglądam jakby
> mi oczy chciały wyjść z twarzy i w ogóle jakoś tak komicznie. Zresztą
> oczy mam położone głęboko, więc chyba mi za bardzo nie pasuje.
> Czasem jednak chciałabym zrobić sobie ładny, mocniejszy makijaż.
> Nabyłam drogą kupna (he he) eyeliner za całe 10,30, z pędzelkiem, i
> po pierwszym użyciu stwierdziłam, że chyba go jednak wyrzucę, bo za
> taką cenę nie szkoda. Moje pytanie: JAK się tym malować? Wychodzi mi
> jakaś fala zamiast kreski, więc od razu muszę zmywać. Poradźcie mi
> coś. Czy eyelinery z "piórkiem" są lepsze? Naprawdę czuję się jak
> inwalida, chciałabym czasem zwrócić uwagę na to, że w ogóle MAM oczy.
> Czy dac sobie z czarną krechą spokój?
Ja mam eyeliner z pedzelkiem i bardzo dobrze mi sie nim maluje. Najpierw
namaluj kreske cieniutenka, opierajac pedzelek o nasade rzes. Potem powtorz
to delikatnie poszerzajac poprzednia. Taka kreska maluje przed tuszowaniem,
bo czesto eyeliner zostawia tusz na rzesach, wiec latwiej go sciagnac, nawet
samymi palcami. Maluj sie przy stole, zebys mogla oprzec lokcie. A tak w
ogole to zapraszam do watku nizej "[na prosbe] malowanie oczu"
--
Pozdrawiam
Zazula
|