Data: 2005-04-27 17:07:14
Temat: kreska
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Od jakiegoś czasu staram się walczyć ze sobą i próbuję narysować sobie na
powiece kreskę. Kredką mi jakoś wychodzi. "Jakoś" oznacza, że potem i tak
nieco zacieram ją cieniami :). Staram się nie używać głębokiej czerni,
raczej szary albo bordowy jeśli w ogóle. Na dole kreskę robię tylko białą,
delikatną, bo przy czarnej wyglądam jakby mi oczy chciały wyjść z twarzy i w
ogóle jakoś tak komicznie. Zresztą oczy mam położone głęboko, więc chyba mi
za bardzo nie pasuje.
Czasem jednak chciałabym zrobić sobie ładny, mocniejszy makijaż. Nabyłam
drogą kupna (he he) eyeliner za całe 10,30, z pędzelkiem, i po pierwszym
użyciu stwierdziłam, że chyba go jednak wyrzucę, bo za taką cenę nie szkoda.
Moje pytanie: JAK się tym malować? Wychodzi mi jakaś fala zamiast kreski,
więc od razu muszę zmywać. Poradźcie mi coś. Czy eyelinery z "piórkiem" są
lepsze? Naprawdę czuję się jak inwalida, chciałabym czasem zwrócić uwagę na
to, że w ogóle MAM oczy.
Czy dac sobie z czarną krechą spokój?
Maja
|