W dniu 2011-04-15 04:15, Aicha pisze:
> W dniu 2011-04-14 13:10, Lebowski pisze:
>
>> Nie znam chyba ani jednej osoby, ktora by kiedykolwiek miala.
>
> Widać masz niewiele bliskich relacji z dzieciatymi kobietami,
> szczególnie ciut starszymi.

Nie bardzo wiem co Ci tu odpowiedziec.
Matka nas miala dwoch i wychowywalismy sie dosc blisko z cala masa
kuzynostwa plci obojga, ale nikogo z nas zadna matka nie zaprowadzila do
jakiegos felczera na inwazyjne przeczyszczenie tylka.
Bo w sumie badanie nic chyba w przypadku Twojej corki nie wykazalo i
uspokoilo tylko Twoje jakies obawy, nie myle sie?
I patrz, jakos wszyscy zyjemy i zdrowi jestesmy, a teraz w dodatku jeden
z nas jest wdzieczny matce za jeszcze jedna rzecz.

>> Ciekawe jak bardzo to jest traumatyczne, zwlaszcze w wieku dzieciecym.
>> Cos mi sie wydaje, ze w przyszlosci seks analny ma juz raczej z glowy.
>
> Ojtam. Nie takie rzeczy się zapomina.

Skoro tak twierdzisz to ok, choc IMO u dzieci taki numer, bez stosownej
lagodnosci i zaufania jest po prostu jak zly dotyk, nawet jesli to jest
lekarz, poniewaz dzieciak na pewno nie rozumie, ze to jest dla jej
zdrowia, tak jak dorosly.
O ile wogle dla jej zdrowia, a nie uspokojenia paranoicznej matki.
Dyskomfort i takie naruszenie sfery intymnej raczej musi pozostawiac
jakis slad.