Data: 2007-10-01 21:40:44
Temat: Re: kryzys wieku średniego
Od: tren R <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Krużel pisze:
> Dnia Mon, 01 Oct 2007 00:02:14 +0200, tren R napisze:
>
>>>>>>>>>>>> jak ci minął kryzys marku ka?
>>>>>>>>>>> to było jak skończyła mi się beztroska, a to co ciekawe
>>>>>>>>>>> wydawało się mieć mnie już za sobą, naiwnością zaś byłoby
>>>>>>>>>>> liczenie na to, że czeka gdzieś w oddali, a więc po jaką
>>>>>>>>>>> cholerę musiałem znów się dziś obudzić... niestety nie
>>>>>>>>>>> potrafię powiedzieć czy ma to jakiś związek ze wspomnianym
>>>>>>>>>>> kryzysem.
>>>>>>>>>> i po jaką cholerę się budzisz?
>>>>>>>>> bo nie mam skłonności samobójczych
>>>>>>>> brak innej motywacji?
>>>>>>>> mam jakoś podobnie, dlatego pytam
>>>>>>> czy to wszystko ma jakiś inny sens niż samopodtrzymywanie
>>>>>>> i zabijanie czasu?
>>>>>>> śpiący jestem.
>>>>>>>
>>>>>> w sumie jak się nie wierzy w piekło...
>>>>> chyba zbyt czarno to namalowałem, wystarczy że porzucę onety
>>>>> i usenety i mi przynajmniej beztroska wróci, lol
>>>> dobre dobre :)
>>>> taka ucieczka od śmieci niosących refleksję :)
>>> lol, w którym jesteś sztabie? :)
>> generalnym kurwa, nie widać?!
>
> no właśnie tak jakoś mi się skojarzyło z polityką...
> a co dokładnie miałeś na myśli?
> ja miałem to że ludzie, zbiorowości ludzkie są męczące dla kogoś
> kto przywykł do 'moja chata z kraja', do spokoju i monotonii
no zrozumiałęm to chyba tak samo - że póki człowiek siedzi w swoim
miejscu, póty jest w miarę dobrze. jak wyjdzie do ludzi, zaczyna się
cała masa kłopotliwych niekiedy relacji i interakcji. kłopotliwych dla
pewnych typów osobowości.
--
http://smutki.patrz.pl/
http://psphome.dhtml.pl/
Ś.P. Stirlitz
|