Data: 2003-07-08 19:55:01
Temat: Re: krzew szybkorosnący i cieniolubny
Od: "boletus" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Dobra metoda. Mój milin nie kwitł przez pęć lat. W ubiegłym roku
> > postraszyliśmy go i zakwitł. :-)
> >
>
> Dokładnie, u mnie tak zakwitła po pięciu latach jedna z forsycji... wstyd,
> zeby wiosną nie było na niej tego zółtego kwiecia.
>
> Pozdrawiam
> Marta
To wszystko nic.U mnie bez straszenia zaczyna
kwitnąć ponownie azalia.To chyba nietypowe
zjawisko?
Pozdrawia boletus
|