Data: 2004-05-09 09:36:24
Temat: Re: krzew - ufo
Od: "Teresa" <t...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c7kl0a$ev2$2@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
> wiadomości news:m2k6zmhaka.fsf@sapijaszko.net...
> | Marta Góra <m...@m...pl> writes:
> |
> | > Nie uprawiam roślin jednorocznych;-)
> |
> | A to ciekawe, bo w naszym OB rośnie ich całkiem sporo, od dłuższego
> | już czasu.
>
> U mnie też rośnie od lat 80-tych, ale:
> a) "przetrenowałam" poważną grzybową chorobę (Walka trwała kilka lat)
> b) mimo dobrego, zacisznego miejsca (cyprysiki i azalia wokół, jest
> "schowany" w gstwinie) kwitnie dość skąpo, część pąków zawsze przemarza
nawt
> przy tak łagodnej zimie, jaka teraz była
> c) roślin o ozdobnych liściach jest sporo ciekawszych i mniej
wymagających.
>
> Wydaje mi się, że pieris jest bardziej wymagający od różaneczników, a nie
> tak dekoracyjny. Oczywiście opinia jak zwykle subiektywna wielce;-)
>
> Pozdrawiam, Basia.
> Ja jestem bardzo zadowolona z posiadania Pierisa ma te same wymagania co
rodondrony rośnie sobie przy nich a że czasami przymarznie to odbija
z azaliami te mają się gorzej częściej przemarzają i nie kwitną a pieris z
wiosny ma piękne czerwone listki i jest zimozielony
Pozdrawia Teresa
>
|