Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "ajtne" <a...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: krzyk
Date: Sat, 12 Apr 2003 07:50:25 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 42
Sender: m...@p...onet.pl@users22.rtk.net.pl
Message-ID: <b789ma$3r5$1@news.onet.pl>
References: <b74rk7$7fh$1@nemesis.news.tpi.pl> <b76n3t$rgg$1@news.onet.pl>
<b76thn$jvg$2@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: users22.rtk.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1050126858 3941 81.15.200.34 (12 Apr 2003 05:54:18 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 12 Apr 2003 05:54:18 GMT
User-Agent: Hamster/1.3.23.2
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:197110
Ukryj nagłówki
Użytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b76thn$jvg$2@atlantis.news.tpi.pl...
> zamknij człowieka (takiego który właśnie ma.. potencjał ;) bo wiadomo że nie
> wszyscy krzyczą) w dźwiękoszczelnej przestrzeni.. będzie wiedział że nikt go
> nie usłyszy, że to nic nie da.. a i tak jak nie będzie już wiedział co ma ze
> sobą począć.. zacznie krzyczeć
A bo człowieki pewnikiem nie przemyśliwują swoich odruchów (a więc nie
ma kombinowania - nie usłyszą ->nie opłaca się krzyczeć), tylko się odruchują,
tutaj - krzyczą. Vide: płacz niemowlęcia. W ogóle odpowiedź na Twoje pytanie
kojarzy mi się z płaczem niemowlęcia...;)
> a ona i tak, jak dzieci pójdą do szkoły- zacznie wrzeszczeć z
> bezsilności
E, naprawdę? Ja mam jakoś inne doświadczenia - a może jestem głucha?
Bo jakby tak było, że automatycznie bezsilmność=krzyk, to by strasznie
wokoło było nieco hałaśliwie. A AŻ tak tych krzyków nie słychać. MZ to sposób
radzenie sobie z frustracją włąściwy tylko dla neiktórych osób.
Bo ludzie jadnak mają indywidualny styl reakcji na stres...
> > Tam, gdzie trudno poradzić sobie z silnymi
> > emocjami?
>
> możesz rozwinąć...?
Czy ja wiem... ;)
Bezsilność->frystracja->agresja->zwyżka adrenaliny->krzyk (albo przekleństwa,
albo walnięcie kogoś, albo sprzeczka, albo somatyzacja, albo uzależnienie albo
twórcze przepracownie problemu-no, tutaj to jest wyjście z bezsilności, itp. itd)
> dla nikogo-ok ale "po nic"... ee.. kombinujesz ;p właśnie mówisz że jest
> "dobrze sobie pokrzyczeć" więc to po nic już o oznacza że _po_to_.... żeby
> zrobić sobie dobrze ;)
A nie - ja mówię o profilaktyce ;P Więc w danym momencie - "po nic" ;))))
:)
nie-krzycząca-i-ubolewająca-nad-tym joa
|