książki dla sześciolatka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33

11. Data: 2008-04-15 18:30:30

Temat: Re: książki dla sześciolatka
Od: "Jagna W." <w...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:fu1hs2$m1s$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Anka P." <t...@a...pl> napisał
> | Właśnie wczoraj mnie oświeciło i nawet zdążyłam przed 18 do osiedlowej
> | biblioteki publicznej. Zapisałam oba dzieciaki, wróciłam do domu z górą
> | książek i... już wszystko przeczytane ;-).
> |
> A rozmawiacie na temat tego co on przeczytał ?

A to konieczne?
Nigdy nie rozmawiałam z dziećmi na temat przeczytanych przez nie książek,
chyba, że same zaczynały rozmowę (np. czegoś nie zrozumiały albo chciały
pogłębić temat czy też wydać opinię - podobało nam się czy wręcz
przeciwnie - nuuuuuda). Moi rodzice też nie praktykowali czegoś takiego.
Czemu to miałoby służyć?

JW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2008-04-16 12:43:57

Temat: Re: książki dla sześciolatka
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jagna W." <w...@o...eu> napisał
złośliwa:
| > A rozmawiacie na temat tego co on przeczytał ?
|
| A to konieczne?
[...]| Czemu to miałoby służyć?
|
a temu żeby zobaczyć ile dziecko 6 latnie rozumie z przeczytanej książki jak
czyta hurtowo ( dziennie ).

--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2008-04-16 14:48:22

Temat: Re: książki dla sześciolatka
Od: Elżbieta <w...@g...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 16 Apr 2008 14:43:57 +0200, złośliwa napisał(a):

> a temu żeby zobaczyć ile dziecko 6 latnie rozumie z przeczytanej książki jak
> czyta hurtowo ( dziennie ).

Pewnie gyby nie rozumiało to zapyta o to czego nie rozumie, albo porzuci
czytanie tej i weźmie się za inną.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2008-04-16 14:59:18

Temat: Re: książki dla sześciolatka
Od: Elżbieta <w...@g...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 11 Apr 2008 15:47:43 +0200, Anka P. napisał(a):

> Jednocześnie bardzo zależy mi na podtrzymaniu jego fascynacji książkami.
> Problem w tym, że wszystko "połyka" w moment.

A komiksy mogą być?? Czy jesteście z tych, co to komiksu się nie chwycą??
Mój "pożera" (http://unl.gu.ma/) - cała seria z Kaczorem Donaldem i innymi
bohaterami, całą kasę jaką ma pakuje w ich zakup.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2008-04-16 20:09:36

Temat: Re: książki dla sześciolatka
Od: "Anka P." <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Elżbieta napisał(a):

> A komiksy mogą być?? Czy jesteście z tych, co to komiksu się nie chwycą??
> Mój "pożera" (http://unl.gu.ma/) - cała seria z Kaczorem Donaldem i innymi
> bohaterami, całą kasę jaką ma pakuje w ich zakup.

Komiksy uwielbia. Juz przeczytał całą serię o Asterixie (jest wielkim
fanem tej bajki), która wypożyczyliśmy z biblioteki.
A na Kaczora Donalda przepuszcza całe swoje skromne kieszonkowe ;-).

Pozdrawiam
--
?Anka i Szymon (06.2002) i Karolina (07.2005)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2008-04-17 18:20:39

Temat: Re: książki dla sześciolatka
Od: Elżbieta <w...@g...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 16 Apr 2008 22:09:36 +0200, Anka P. napisał(a):

> Komiksy uwielbia. J
> A na Kaczora Donalda przepuszcza całe swoje skromne kieszonkowe ;-).

To Giganty powinny go wciągnąć :). Mój nawet na allegro sobie kupuje ;). A
ile się z nich nauczył ;), na pytanie "a skąd ty to wiesz" pada odpowiedź,
że z Gigantów.
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2008-04-17 19:51:36

Temat: Re: książki dla sześciolatka
Od: "Anka P." <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Elżbieta napisał(a):

> To Giganty powinny go wciągnąć :). Mój nawet na allegro sobie kupuje ;). A
> ile się z nich nauczył ;), na pytanie "a skąd ty to wiesz" pada odpowiedź,
> że z Gigantów.

Zaraz posprawdzam co to, bo jestem nie w temacie. A jak będzie grzeczny
(;-) ) to mu może kupię na allegro, bo specjalistką od przepuszczania
kasy w ten sposób, w rodzinie, jestem ja.

Pozdrawiam
--
?Anka i Szymon (06.2002) i Karolina (07.2005)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2008-04-18 06:14:13

Temat: Re: książki dla sześciolatka
Od: "Jagna W." <w...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:fu4sgs$irc$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Jagna W." <w...@o...eu> napisał
> złośliwa:
> | > A rozmawiacie na temat tego co on przeczytał ?
> |
> | A to konieczne?
> [...]| Czemu to miałoby służyć?

> a temu żeby zobaczyć ile dziecko 6 latnie rozumie z przeczytanej książki
> jak
> czyta hurtowo ( dziennie ).

Dla mnie logiczne jest, że jeśli dziecko nie rozumie czegoś, to albo samo
pyta o co chodzi albo - jeśli generalnie treść książki jest za trudna -
zostawia lekturę i bierze się za inną. U nas przynajmniej tak to właśnie
wyglądało. Nie wyobrażam sobie czytania książki bez zrozumienia, bo to
jedynie mechaniczne przemiatanie oczami po literkach. Koszmarnie nudna
sprawa i nie sądzę, by kogokolwiek fascynowałaby taka czynność. A już na
pewno nie inteligentnego 6-latka :)

JW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2008-04-18 23:24:28

Temat: Re: książki dla sześciolatka
Od: Marcin Gryszkalis <m...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A komiksy mogą być?? Czy jesteście z tych, co to komiksu się nie chwycą??
W kwestii komiksow polecam wątek na pl.rec.komiks:
http://groups.google.pl/group/pl.rec.komiks/browse_t
hread/thread/ee2da3375c23ad9a/b16adc831cb9b283#b16ad
c831cb9b283
pozdrawiam
--
Marcin Gryszkalis, PGP 0x9F183FA3
jabber jid:m...@f...pl, gg:2532994
http://the.fork.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2008-04-21 11:37:33

Temat: Re: książki dla sześciolatka
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Elżbieta" <w...@g...peel> napisał
| Dnia Wed, 16 Apr 2008 14:43:57 +0200, złośliwa napisał(a):
|
| > a temu żeby zobaczyć ile dziecko 6 latnie rozumie z przeczytanej książki
jak
| > czyta hurtowo ( dziennie ).
|
| Pewnie gyby nie rozumiało to zapyta o to czego nie rozumie, albo porzuci
| czytanie tej i weźmie się za inną.
|
Pewnie tak, chociaż nadal mnie nie przekonują te stosy książek przeczytanych
w jeden dzień - zwłaszcza że autorka wspomniała o książkach już
poważniejszych a nie tych z serii "Poczytaj mi mamo".

Patrzę też na to przez pryzmat mojego czytania, potrafiłam czytać 3 ksiażki
na raz i przeczytać je w jeden dzień - na drugi nie potrafiłam powiedzieć o
czym one były. Ot takie czytanie dla czytania.

--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl