Data: 2006-05-24 06:47:53
Temat: Re: kto pomoże rozpoznać?
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Panslavista" napisał:
>> To nie musi być droga zamknięta, proste drzewa można położyć w dowolnym
>> kierunku, warunek - brak wiatru, inna sprawa - obcięcie konarów przed
>> ścięciem pnia.
>> Najlepiej powierzyć pracę fachowcom. Drewno twarde i dość trwałe - nadaje
>> się na słupy i kołki, na inne wyroby - do toczenia (np. balaski), ale
>> także o dużej ilości ciepła przy paleniu w kominku lub na ognisku. Nie
>> pozbywałbym się...
Ech, wycinanie robinii przerabiam od kilku lat ;) Polozyc wzdluz drogi sie
nie da, bo tutaj jest zakret, a dodatkowo drzewa sa na malej gorce. W ktora
strone nie kladziesz, spadac beda na droge. W tym tygodniu bedziemy cieli
robinie przy domu z kosza, bo inaczej sie nie da. Fachowiec nam kiedys
wycinal, ale to jest dosyc drogie - ok. 200 zl za drzewo. Teraz udalo nam
sie to zalatwic metoda posrednia - soltys tnie za drewno, a kosz bedzie nas
kosztowal ok. 100 zl ;) Do wyciecia jest 8 drzew. Fachowiec chcial za to
1200 zl, wiec uwazam, ze udalo mi sie zrobic interes ;) Pozwolenie z gminy
na to mamy, bo u nas to czysta formalnosc (niestety).
Drewna mam jeszcze troche z poprzednich wycinek. Chce je przerobic na bruk
drewniany, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Drzewa przy drodze sa na czesci lesnej, wiec trzeba miec zgode z
nadlesnictwa. Tez to juz kiedys zalatwialismy. Tutaj akurat robinie
pozwalaja ciac bez problemow. My jestesmy jedynymi w okolicy, ktorzy to
zalatwiaja oficjalnie, reszta sie nie przejmuje. W zeszlym roku sasiad
wycial 2000 m sosnowego-robiniowego lasu. Nikt nie zareagowal ;( Dodam, ze
po drugiej stronie drogi jest Kampinowski Park Narodowy, wiec jest to
bandytyzm. Dodatkowo zrownal z ziemia wydme, ktora nas zaslaniala od drogi
:( Drugi sasiad tez wycial ok 1000 m, wiec tylko u nas jest jeszcze las (i
zostanie ;)
Mam nadzeje, ze w koncu ktos sie do niego przyczepi, bo jak odlesnialismy
kawalek dzialki, to byl u nas czlowiek z Jablonnej (centralny zarzad lasow
na te okolice) i powiedzial, ze sie tym zajma. Dodam, ze wycinal bez sensu,
bo dzialka jest do sprzedazy i usilowalismy mu wytlumaczyc, ze wlasny las ma
wiekszy urok dla warszawiakow niz piaszczysta patelnia... Ale tutejsi wiedza
lepiej ;)
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
|