Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.dialog.net.pl!not-fo
r-mail
From: "Jojo" <m...@i...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: kto to jest TZ?
Date: Mon, 4 Nov 2002 09:36:45 +0100
Organization: Dialog Net
Lines: 31
Message-ID: <aq5bh1$frt$1@absinth.dialog.net.pl>
References: <apurgu$puc$1@news.gazeta.pl> <aq3oae$654$1@news2.tpi.pl>
<aq3oht$es$1@opat.biskupin.wroc.pl> <aq3q0h$f9e$1@news.tpi.pl>
<aq3upg$hbu$1@opat.biskupin.wroc.pl> <aq439g$amg$1@news.tpi.pl>
<aq5ao7$t27$1@opat.biskupin.wroc.pl>
NNTP-Posting-Host: dial-3333.wroclaw.dialog.net.pl
X-Trace: absinth.dialog.net.pl 1036398945 16253 62.87.138.5 (4 Nov 2002 08:35:45 GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 4 Nov 2002 08:35:45 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:24446
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:aq5ao7$t27$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
> Chodzi o nadużywanie "TŻ"?
> Pisałam o tym w innej wypowiedzi tego wątku, ale powtórzę: np. kiedy
> dyskusja jest o zaręczynach, obrzędach "narzeczeńskich", a biedny
narzeczony
> jest uparcie nazywany TŻ, chociaż tu właśnie jest ważne, że z ukochanego
> staje się NARZECZONYM właśnie.
>
> Napisałam, że czasem TZ jest wygodniejszy, kiedy rzecz jest na tematy
> ogólene i status teżeta nie odgrywa roli dla `zrozumienia sprawy.
> Albo TŻjak zamiennik konkubenta/tki..też praktyczne.
> O.
a co kogo obchodzi jaki status panuje w danym związku? albo jak siebie
określają "zwiazkowcy" na zewnątrz? dyskusje na ogół dotyczą problemu i
jakiz wpływ ma na to status danej pary?
okreslenie TŻ spotkałam pierwszy raz na tej właśnie grupie i bardzo mi się
spodobało bo TŻ to ktoś z kim żyjemy w związku, nieważne jakim, dyskusje na
grupie już nie raz udowodniły, że podpisanie dokumentów i złozenie przysięgi
nie jest jednoznaczne z " nominowaniem" tej drugiej osoby na Towarzysza
Życia - często gęsto czytam sobie , że ten drugi człowiek staje się
najgorszym wrogiem
więc nie czepiajmy sie nazewnictwa bo to bez sensu tak samo jak czepianie
się ojca który stwierdza że "urodził mu się syn" - o tym tu też było
pozdr.Joanna
|