Data: 2001-06-07 21:11:40
Temat: Re: ku inegracji z UE...
Od: "JC" <J...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Frank" <f...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9fntna$qj9$1@aquarius.webcorp.com.pl...
> Witam :)))
Hej:-)
>
> Dostałem maila z takim "wierszem" (?)
>
> Jak dobrze byc barankiem
> i wstawac sobie rankiem,
> i biegac na polanke,
> i spiewac sobie tak:
> be be be, kopytka niosa mnie,
> be be be, kopytka niosa mnie.
Jak dobrze być minisrem
i jeździć se Merc- iskiem
w robocie kawę chlać
i na obradach spać.
tre le le, tre le le, robić mi się chce,
tre le le, tre le le, jedynie we śnie.
/.../
>
>
> Ten mail wyszedł z Kancelarii Prezesa Rady Ministrow RP... i co mnie
> zastanawia? Zastanawia mnie to, ze jezeli Rzad tak sie stara o wstapienie
do
> UE, to nie dziwi mnie, ze Polska zajmuje ostatnie miejsce w zamknietych
> obszarow negocjacyjnych i ze rok integracji z UE 2003 jest nieosiagalny...
A
> jezeli chodzi o przygotowanie jezykowe, to... calkiem, calkiem... ;-))
I dlatego trzeba śpiewać - żeby na przodzie słyszeli;-)
Ale piosenka też się kończy a ta, wiadomo już kiedy;-)
Szkoda tylko tego straconego czasu - prześpiewanego.
Wydłuży to tylko drogę do życia - godnego.
Tre le le, tre le le, minister już wie,
tre le le, tre le le, jak jest w życiu a jak w śnie.
pozdr. - Józek
|