Data: 2010-08-27 23:22:36
Temat: Re: kuchnia sąsiada pod sypialnią -> problem ?
Od: Tomasz Jabłczyński <j...@i...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jarek P. wysmarował/a:
> Użytkownik "Tomasz Jabłczyński" <j...@i...net.pl> napisał w wiadomości
> news:473048102.20100827161814@idea.net.pl...
>> Znam osiedle w Warszawie, niskie przed i tuż powojenne budynki. Każde
>> mieszkanie - nawet kawalerka 32mkw ma 3 lub więcej własne piony
>> wentylacyjne - w każdym pomieszczeniu. Własne, nie dzielone z
>> sąsiadem.
> I pewnie instalacja z miedzianych przewodów i metraże rozsądne...
> Kiedyś budowano z głową, dopiero potem, wraz z nowym lepszym porządkiem
> wszechrzeczy się popsuło...
Metraże akurat są przeciętne. Instalacje - jeżeli mówisz o
elektrycznych, to w większości zostały już powymieniane - w
przedwojennej części osiedla były w otulinach bawełnianych...
Natomiast sporym udogodnieniem są wspomniane min. 3 własne piony
wentylacyjne na lokal - można podłączyć sobie okap z wyciągiem,
wentylatorek w łazience... Dodatkowo konstrukcja bloków jest taka,
że stropy mają po 35-40 cm grubości, ściany zewnętrzne i
międzylokalowe 60 cm. Czyli idealny komfort i brak jakichkolwiek
odgłosów od sąsiada :) Mieszkania wysokie, 2,85 cm.
Jakbym miał takie mieszkanko, to nigdy bym się nie zamienił na
developerski wynalazek :)
--
pzdr,
Tomek Jabłczyński ... j...@i...net.pl
|