Data: 2003-10-08 06:17:23
Temat: Re: kupilem Wodnika
Od: "2nd" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> To zaskakujace, ze zmiana na lepsze jest tak duza w modelu 719-819 DUO
> (wodnik)
sam byłem zaskoczony, zwłaszcza po użytkowaniu poprzedniego wodnika...
prawdę mówiąc, to nawet mi przez myśl nie przechodził zakup kolejnego wyrobu
tej firmy... dopóki nie zobaczyłem w sklepie wodnika duo plus 819.0 i jego
ceny ;)
wcześniej cały czas myślałem że nie będzie mnie stać na odkurzacz wodny i
chciałem kupić jakieś "byle co" za 100..150 zł
> A jak to jest z tym myciem garnka i filtra.
spoko. łatwo się rozkłada i nie ma tego ochydnego wora na śmieci -
użytkownicy starszego modelu wiedzą o czym mówię ;)
> Nie gniezdza sie
> mikroby w wilgotnym garnku ? Przeciez tak do suchosci to go szybko nie
> wysuszysz.
wysuszysz ;-) mój model ma funkcję odwracania ciągu powietrza i ciepłym
powietrzem sam się suszy
> No i te 0,6 litra, wystarcza do zatrzymania roztoczy i calego
> tego mini smiecia ? Bylo tyle negatywnych opini o Wodniku TRIO 619, ze
> az sie nie chce wierzyc.
wyjmowanie i wylewanie zawartości / przepłukiwanie jest szybkie i banalnie
proste - można to robić w razie potrzeby kilka razy w czasie jednego
odkurzania :)
> Jak nie zacierajace sie lozyska, to meka w
> myciu czesci. Chyba uciazliwosc pozostala w pewnym stopniu z tym wodnym
> filtrem. Po sklepach jednakowo oceniaja skutecznosc Duo do alergicznych
> modeli suchych odkurzaczy z Hepa filtrem.
zapytaj alergików o odczucia po odkurzaniu. ja - niestety - czuję różnicę.
tak się składa że wodnik 819 też ma filtry klasy HEPA... plus wodny :)
> I wybor ciagle jest dosc
> trudny, co wybrac - suchy alerigc czy Duo 819
nie wiem jak się będzie zachowywał za 5 lat, ale do tego czasu pewnie tyle
się zmieni że i tak będę kupował nowy - odkurzacze ewoluują dosyć szybko ;)
a jak na rzaie - polecam - zwłaszcza cenię sobie to że mam i odkurzacz wodny
i klasyczny z dobrymi filtrami - i to w jednej obudowie.
nie sugerujcie się doświadczeniami ze starym wodnikiem... sam "to" miałem i
nie poeciłbym nikomu - korzystanie z niego to była męczarnia. z nowego jak
na razie wszyscy są zadowoleni, zwłaszcza że wydaliśmy na niego nieco ponad
500 zł (poprzedni wodnik kosztował prawie 2 razy tyle). sprawdziłem - ceny
są na stronach producenta i sprzedają to wysyłkowo.
ah, jedna uwaga: ten lepszy model ma oznaczenie 819.0, 819.5 jest gorszy -
nie ma regulacji siły ssania
pozdrowionka,
2nd :)
|