Data: 2003-10-20 07:48:56
Temat: Re: kupno nawilżacza
Od: "Krzysztof" <...@...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Kwestię zakupu akwarium zamiast nawilżacza też rozważałem - ale obawiam
się,
> czy wydajnośc nie będzie za mała - w końcu akwarium cały czas będzie
> przykryte pokrywą i parowanie jest ograniczone - a dla porównania nawilącz
> boneco w ciągu godziny chyba "rozpyla" jakieś 0,5 litra. Poza tym kupno
> akwarium wymagałoby małego przemeblowania pokoju - na razie nie widzę za
> bardzo na nie miejsca.
>
>
Ja mam Boneco, drogi jak cholera ponad 500zl, filtr wymienny za ok. 60zl, co
pol roku - zona sie uparla !
Moje uwagi:
Mam go juz rok.
Nic sie nie pyli, na meblach nie ma osadu
w mieszkaniu rano unosi sie lekka mgla, okna sa zaparowane w tym pokoju w
ktorym stoi nawilzacz.
ma mozliwosc ustawienie cieplej mgielki - nie korzystam z tej funkcji.
jest bardzo cichy, prawie bezszelestny, czasem tylko babelki wody slychac.
Najwazniejsze - nawilzacz ma rozpylac wode, jesli bedzie to robil za 100zl
to nie widze sensu kupowania tak drogiego sprzetu. Uwazame ze tansze tez sa
dobre.
Pozdrawiam
|