« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-04-08 18:35:56
Temat: Re: kurczak pieczony - nie!BadeK napisał(a):
> "richo nazca" <n...@n...nospam.com.pl> wrote in message
> news:e18cdj$2pc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Zrób go po burmańsku. Z kurkumą i dużą ilością cebuli. Robi się łatwo, a
>>efekt jest niezapomniany. Zdziwisz się jak może smakować kurczak z cebulą
>>;-)
>
> No bardzo mnie zaciekawiłeś. Możesz podać krótki przepis? Udało mi się
> wygooglać tylko to (http://mojegotowanie.onet.pl/14246,ksiazka_przepis.
html)
Tak, to to. Ja używam samej kurkumy, ale curry oczywiście też może być.
Z papryką ostrożnie, to nie musi być ostre. Z czasem zrezygnowałem ze
śmietanki, wolę jak sos jest przezroczysty.
Na zimno również jest bardzo smaczny, jeśli nie smaczniejszy ;-)
--
richo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-04-08 19:27:24
Temat: Re: kurczak pieczony - nie!Aicha napisał(a):
> Użytkownik "BadeK" napisał:
>>Co mu zrobić żeby smakował dobrze i się nie zmarnował?
>
> Wszyscy Cię jednak uszcześliwiają na siłę pieczonym kurczakiem :]
> Proponuję kurczaka duszonego.
Sluszna koncepcja :)
> Kurczaka należy umyć, poporcjować, można zdjąć skórę (wariant
> dietetyczny), posolić, wrzucić na patelnię z niewielką ilością oleju i
> przykryć pokrywką (najlepiej szklaną). I teraz:
[...]
> I co tam jeszcze fantazja podpowie. Dusić do miękkości.
Moj ulubiony, to kurak duszony z pietruszka i czosnkiem (no i cebulki
troche tez ;))
Po podzieleniu na czesci obtaczamy dziada w mace (lub przyrzadzonej
samemu niby panierce), podsmazamy na ostrym ogniu zeby sie przyrumienil
:) i dopiero wtenczas zmniejszamy ogien i przykrywamy pokrywka uprzednio
dodajac:
obsypac swieza nacia pietruszki (moze byc duuuzo :)), kilka posiekanych
zabkow czosnku i posiekanej cebuli. Oczywiscie dolac troche wody.
Mozna robic na glebokiej patelni z dobra (ciezka) pokrywka ale trzeba
uwazac na przewracanie, lub w "gesiarce" w piekarniku.
Mniam :)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-04-08 19:55:42
Temat: Re: kurczak pieczony - nie!Użytkownik "zbigi" napisał:
> obtaczamy dziada w mace (lub przyrzadzonej samemu niby
> panierce), podsmazamy na ostrym ogniu zeby sie przyrumienil
> :) i dopiero wtenczas zmniejszamy ogien i przykrywamy pokrywka
Mam mieszane uczucia co do przesmażonego tłuszczu z przysmażoną mąką
jako podstawy do dalszej twórczości. W oryginalnym przepisie była mowa
o przekładaniu do garnka po obsmażeniu, ale mi się nie chce.
> obsypac swieza nacia pietruszki (moze byc duuuzo :)),
Brr! Jest takie przysłowie "mąż nie je tego, czego nie lubi żona". Mój
potencjalny kandydat na kandydata nie powinien przepadać za pietruchą
;) A w każdym razie nie podawać mi jej podstępnie w żadnym daniu.
Chociaż wiem, że to afrodyzjak - w takim razie niech sam sobie
zjada;)
Pozdrawiam - Aicha
--
Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org
subject..Komentarz z Gniazda
komentarz..jesteś zboczonym facetem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-04-08 19:58:42
Temat: Re: kurczak pieczony - nie!Użytkownik "richo nazca" <n...@n...nospam.com.pl> napisał
>> wygooglać tylko to
>> (http://mojegotowanie.onet.pl/14246,ksiazka_przepis.
html)
>
> Tak, to to.
1 kg kurczaka ( wyluzowane bioderka ) - co to może oznaczać konkretnie?
Mam kilka pomysłów ale po namyśle żaden nie wydaje mi się odpowiedni a
google kieruje na strony z golizną :(
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-04-08 19:59:01
Temat: Re: kurczak pieczony - nie!Aicha napisał(a):
> Użytkownik "zbigi" napisał:
>
>>obtaczamy dziada w mace (lub przyrzadzonej samemu niby
>>panierce), podsmazamy na ostrym ogniu zeby sie przyrumienil
>>:) i dopiero wtenczas zmniejszamy ogien i przykrywamy pokrywka
>
> Mam mieszane uczucia co do przesmażonego tłuszczu z przysmażoną mąką
> jako podstawy do dalszej twórczości. W oryginalnym przepisie była mowa
> o przekładaniu do garnka po obsmażeniu, ale mi się nie chce.
>
A ja nie mam mieszanych uczuc :) Dla mnie jest mniam i tela :)
>>obsypac swieza nacia pietruszki (moze byc duuuzo :)),
>
> Brr!
Nawracac Cie nie zamierzam, tym bardziej, ze kandydat ze mnie kiepski :)
Niezdecydowanym jednak podpowiem, ze tak podduszona nac pietruszki
(oczywiscie posiekana :)) Staje sie mieciutka i niezauwazalna.
Nie chrupie :)
> Jest takie przysłowie "mąż nie je tego, czego nie lubi żona". Mój
> potencjalny kandydat na kandydata nie powinien przepadać za pietruchą
> ;) A w każdym razie nie podawać mi jej podstępnie w żadnym daniu.
No... To sie nazywa tolerancja ;)
> Chociaż wiem, że to afrodyzjak - w takim razie niech sam sobie
> zjada;)
A co powiesz na tatara? ;)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-04-08 20:31:13
Temat: Re: kurczak pieczony - nie!Maciej Muran napisał(a):
> Użytkownik "richo nazca" <n...@n...nospam.com.pl> napisał
>
>>> wygooglać tylko to
>>> (http://mojegotowanie.onet.pl/14246,ksiazka_przepis.
html)
>>
>>
>> Tak, to to.
>
>
> 1 kg kurczaka ( wyluzowane bioderka ) - co to może oznaczać konkretnie?
> Mam kilka pomysłów ale po namyśle żaden nie wydaje mi się odpowiedni a
> google kieruje na strony z golizną :(
Pewnie chodzi o same nóżki :)
--
richo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-04-08 20:53:03
Temat: Re: kurczak pieczony - nie!Użytkownik "zbigi" napisał:
> tak podduszona nac pietruszki (oczywiscie posiekana :)) Staje
> sie mieciutka i niezauwazalna. Nie chrupie :)
To już z dwojga złego wolałabym gałązkę fryzowanej. Byle bez ogonków
:)
> A co powiesz na tatara? ;)
Zamknę oczy i... zjem. Oczywiście z żółteczkiem :) A lufa będzie? ;)
Pozdrawiam - Aicha
--
Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org
subject..Komentarz z Gniazda
komentarz..jesteś zboczonym facetem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-04-08 21:30:44
Temat: Re: kurczak pieczony - nie!richo nazca napi
>> 1 kg kurczaka ( wyluzowane bioderka ) - co to może oznaczać konkretnie?
>> Mam kilka pomysłów ale po namyśle żaden nie wydaje mi się odpowiedni a
>> google kieruje na strony z golizną :(
>
> Pewnie chodzi o same nóżki :)
Znaczy się udka!
--
richo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-04-09 00:32:02
Temat: Re: kurczak pieczony - nie!richo nazca wystukał:
> richo nazca napi
>>> 1 kg kurczaka ( wyluzowane bioderka ) - co to może oznaczać konkretnie?
>>> Mam kilka pomysłów ale po namyśle żaden nie wydaje mi się odpowiedni a
>>> google kieruje na strony z golizną :(
>> Pewnie chodzi o same nóżki :)
> Znaczy się udka!
A "wyluzowane" to pewnie bez kości.
Jo'Asia
--
__.-=-. -< Joanna Słupek >----------------------< http://esensja.pl/ >-
--<()> -< joasia @ hell . pl >--< http://members.chello.pl/s.sokol/ >-
.__.'| -< Better a mutie than a moron!
{Lord Mark Pierre Vorkosigan} >-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-04-09 00:43:08
Temat: Re: kurczak pieczony - nie!
"richo nazca" <n...@n...nospam.com.pl> wrote in message
news:e196j6$80b$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Maciej Muran napisał(a):
>> Użytkownik "richo nazca" <n...@n...nospam.com.pl> napisał
>>
>>>> wygooglać tylko to
>>>> (http://mojegotowanie.onet.pl/14246,ksiazka_przepis.
html)
>>>
>>>
>>> Tak, to to.
>>
>>
>> 1 kg kurczaka ( wyluzowane bioderka ) - co to może oznaczać konkretnie?
>> Mam kilka pomysłów ale po namyśle żaden nie wydaje mi się odpowiedni a
>> google kieruje na strony z golizną :(
>
> Pewnie chodzi o same nóżki :)
Dokładnie o udka obcięte "po korpusie" i trzeba wyłamać ztawy biodrowe, a by
oddzielić udko od korpusu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |