Marek Li <M...@o...pl> napisał(a):

> Użytkownik "czeremcha " <c...@g...pl> napisał w

> > Najwyżej maszyna palce mu utnie... Ale to tylko taki gorzki żart.

> Taaa. To płaćmy robotnikowi więcej niż prezydentowi, bo przecież
> paluszki moze stracić a prezydent nie ma takiego wielkiego zagrożenia

Nie pisałam nic o pieniądzach. Nie każdy sprowadza wszystko do kwestii
finansowych. Bez paluszków trudno się żyje, nieprawdaż? Zwłaszcza
człowiekowi pracującemu fizycznie.

Ustosunkowałam się jedynie do lekceważenia pracy innych ludzi. Do fałszywego
pojęcia, że pracownik fizyczny nie musi myśleć i uważać. Jak myślisz -
więcej wypadków przy pracy generuje praca fizyczna czy umysłowa? I tylko z
powodu braku zabezpieczeń, pijaństwa czy innych patologicznych sytuacji?
Czasami wystarczy moment dekoncentracji...

Bodaj Discovery prezentowała swego czasu, jako przerywniki w swoich
programach, pracę zamiataczy ulic. Ludzi wykonujących swoją pracę z
godnością, czujących, że są potrzebni. Ostatnio - już nie wiem, na której
stacji - takie przerywniki opowiadają o pracy ludzi "niewidocznych" dla
innych - sprzątaczek, zamiataczy, śmieciarzy. A może niektórzy z nich dają z
siebie w swojej pracy więcej, niż, dajmy na to, niejeden pracownik
administracji państwowej /żeby już zejść z lekarzy/.

Najwyższy czas, żeby i polska telewizja publiczna zajęła się tym problemem -
gardzenia tymi, którzy stoją niżej w drabinie społecznej.

A lekceważenie innych przez osoby wykształcone jakoś mnie nie dziwi. Więc i
ich nie powinny dziwić podobne uczucia generowane w ich kierunku. Jak Kuba
Bogu, tak Bóg Kubie.

Ania


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/