Data: 2003-10-22 07:42:37
Temat: Re: łazienka - kilka pytań
Od: "dj" <d...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska"
<hanusia@[asio!]euler.matfiz.polsl.gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:bn5a0v$42a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Krzysztof W." <a...@s...com.pl>
> napisał w wiadomości news:bn3th4$fio$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > [...] W łazienkach przyjmuje się minimum
> > 40-50W/m2 - jako oświetlenie ogólne. [...]
>
> IMHO to bardzo mocno zależy od kształtu pomieszczenia, rodzaju i
> rozkładu źródeł światła. Dla mojej małej łazienki (2.1x1.1m)
> wzór sprawdza się nieźle - jedna lampa 80W pod sufitem to trochę
> mało, po włączeniu lampek przy lustrze robi się w sam raz. Ale w
> dużej (3.15x2.80) zgodnie z tym "przyjętym minimum" musiałabym
> powiesić 400W! a dodatkowo i tak doświetlic przynajmniej lustro
> nad umywalką, bo tam stałabym tyłem do światła. W tej chwili
> zamontowane są 4 halogeny 35W, równomiernie rozmieszczone w
> rzędzie wzdłuż dłuższej ściany, i do czynności mało precyzyjnych
> typu kąpiel czy prysznic jest to absolutnie wystarczająca ilość
> światła, a do działań precyzyjniejszych i tak muszę sobie
> poświecić na ręce, bo sobie zasłaniam. Normy normami, ale te
> 400W byłoby dla mnie zbyt jaskrawe i zwyczajnie męczące. Przy
> czym dla mnie łazienka jest przede wszystkim miejscem relaksu, a
> nie laboratorium.
Haniu w pełni zgadzam się z Tobą, uważam podobnie,
ma być widno, ale nie oślepiać.
Miejsce wymagające precyzji dodatkowo oświetlone.
Przy oświetleniu halogenkami z uwagi na kierunkowy charakter,
ważniejsze jest aby uniknąć stref ciemnych i bardzo jaskrawych,
stąd założyłem halogenki o kącie 60 stopni.
> Hanka Skwarczyńska
> i kotek Behemotek
> KOTY. KOTY SĄ MIŁE
.
|