Strona główna Grupy pl.sci.medycyna leczenie homoseksualizmu (crosspost)

Grupy

Szukaj w grupach

 

leczenie homoseksualizmu (crosspost)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 275


« poprzedni wątek następny wątek »

231. Data: 2005-06-29 17:17:19

Temat: Re: leczenie homoseksualizmu (crosspost)
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Grzegorz Z.:
> A co? Jesteś z natury nieśmiały? ;-)

Kira to byc moze i fajna dupa jest... a jej refleksje oraz zaskakujace
koncepcje byc moze i porazaja szare komorki takich np bywalca pss. ;)

Niestety, jak dla mnie to za malo by podniecac sie ze sie tak wyraze
pseudologicznymi kupami tej "slodkiej idiotki". :)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


232. Data: 2005-06-29 17:29:26

Temat: Odp: leczenie homoseksualizmu (crosspost)
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik locke <l...@p...wiggin.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:d9uhue$ico$...@n...interia.pl...

> Pozostawianie ocenie poszczególnych ludzi, co ma być normalne i
akceptowane,
> a co nie jest niebezpieczne.Ktoś np. mógłby uznać, że normalne jest
palenie
> wdów na stosie albo codzienny udział we mszy świętej - a co gorsza -
> nakazałby robić to wszystkim (no bo przecież to jest normalne).

Ale to o czym piszesz reguluje prawo i zarowny ja jak i Ty musisz sie
podporzadkowac prawu,ale wcale to nie oznacza ze podporzadkowujac sie
obowiazujacemu prawu musisz to akceptowac.
Ja wcale nie akceptuje podatkow,a niestety musze je placic:-).

> Dlatego
> system prawny powinien chronić wszelkie możliwe odmienności od obyczajów
> powszechnie (lub przynajmniej w większości) obowiązujących - oczywiście
> jeśli nie łamią one prawa.

Oczywiscie w zupelnosci sie z tym zgadzam,ale przeciez prawo chroni i
homoseksualistow i homo ma takie same prawa jak hetero i przez prawo w zaden
sposob nie jest dyskryminowany.
Natomiast nie moze wymagac akceptacji od tych ktorzy go nie akceptuja i
prawo nie moze nakazac aby kogos akceptowac lub nieakceptowac.Poprzez
akceptacje mam tutaj na mysli uznanie homo za normalnosc.

> Dla mnie również homoseksualizm jest czymś co
> najmniej niesmacznym (raczej negatywne reakcje mojego organizmu wzbudza
myśl
> o dwóch facetach w łóżku - aczkolwiek podobnych uprzedzeń nie mam w
stosunku
> do dwóch kobiet :-).

Wiesz.....ja tez nie mam,nawet chyba nie mialbym je obie przeleciec ale juz
mialbym te duze watpliwosci gdyby moja zona lub kochanka z ktora laczy mnie
cos wiecej niz tylko jedna spedzona noc takie sklonnosci miala.

> Niemniej jednak uważam, że powinni mieć możliwość
> tworzenia związków partnerskich o uregulowanej sytuacji prawnej (zbliżonej
> do sytuacji prawnej małżeństw). Zresztą taką możliwość powinny mieć
również
> osoby o orientacji heteroseksualnej, które nie chcą zawierać pełnego
> małżeństwa (z różnych względów), ale nie chcą również, by prawo traktowało
> ich jako dwoje obcych ludzi.

Ja tez bym nie mial gdyby chodzilo docelowo o zalegalizowanie takich
zwiazkow,ale jak widzimy po innych zadaniom homo nie ma konca.I tutaj
wlasnie widze to niebezpieczenstwo,nie we wspolzyciu samych homo tylko w
krzewieniu homoseksualnej propagandy.Zapewne jeszcze nie masz dzieci ale w
zasadzie wszyscy rodzice chca aby ich dzieci wyrosly na normalnych czyli
hetero,a tego typu homoseksualna propaganda moze wplywac na rozwoj
osobowosci dziecka.I ja chociaz obecnie nie mam tych problemow doskonale te
obawy rozumiem.

Adam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


233. Data: 2005-06-29 18:14:04

Temat: Re: leczenie homoseksualizmu (crosspost)
Od: gazebo <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam wrote:
>
> Nie jestem specjalista z jezykoznastwa,ale ja w wyrazeniach "zboczenie" i
> "dewiacja" nie widze wiekszych roznic.

zboczenie jest choroba, dewiacja moze nia byc


--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


234. Data: 2005-06-29 18:34:24

Temat: Odp: leczenie homoseksualizmu (crosspost)
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik gazebo <g...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4...@w...pl...
> Adam wrote:
> >
> > Nie jestem specjalista z jezykoznastwa,ale ja w wyrazeniach "zboczenie"
i
> > "dewiacja" nie widze wiekszych roznic.
>
> zboczenie jest choroba, dewiacja moze nia byc

Czyli zboczenie mozna wyleczyc a dewiacji nie ?

Adam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


235. Data: 2005-06-29 19:35:40

Temat: Re: leczenie homoseksualizmu (crosspost)
Od: "locke" <l...@p...wiggin.com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d9uisb$g53$1@news.lublin.pl...

> Pornografia nie jest zadnym upublicznianiem {pomijam tutaj wszelkie
aspekty
> prawno-moralne bowiem chyba nawet nie ustalono scilej granicy co jest
> pornografia a co pornografia nie jest}bowiem jest kierowana wylacznie do
> okreslonych odbiorcow,ktorzy ta pornografie chca ogladac,a upublicznianie
> oznacza dla wszystkich i tych chcacych i tych niechcacych.

Dla mnie upublicznieniem jest wszystko, co wychodzi poza sferę osobistą,
intymną. Pornografia - a niezależnie od trudności z jej zdefiniowaniem
niewątpliwie można uznać za taką np. film przedstawiający stosunek
sadomasochistyczny - jest pokazywaniem innym własnych dewiacji. I nie ma
znaczenia, czy jest to pokazywanie grupce chętnych, czy na ławce w parku -
jest to upublicznianie, bo każdy MOŻE zobaczyć. Stąd uważam, że
upublicznianie dewiacji nie jest li tylko domeną homoseksualistów.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


236. Data: 2005-06-29 19:58:00

Temat: Re: leczenie homoseksualizmu (crosspost)
Od: "locke" <l...@p...wiggin.com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d9ul0c$ide$1@news.lublin.pl...

> Ale to o czym piszesz reguluje prawo i zarowny ja jak i Ty musisz sie
> podporzadkowac prawu,ale wcale to nie oznacza ze podporzadkowujac sie
> obowiazujacemu prawu musisz to akceptowac.
> Ja wcale nie akceptuje podatkow,a niestety musze je placic:-).

I o to właśnie chodzi. Są pewne działania - niektóre przez wieki uznawane za
normalne i naturalne - które dla dobra niewielkiej nawet grupy ludzi są
zakazane. Inne - nawe nieakceptowane przez wielu są nakazane. Nie można
wszystkiego pozostawić wolnemu wyborowi człowieka.

>
> > Dlatego
> > system prawny powinien chronić wszelkie możliwe odmienności od obyczajów
> > powszechnie (lub przynajmniej w większości) obowiązujących - oczywiście
> > jeśli nie łamią one prawa.
>
> Oczywiscie w zupelnosci sie z tym zgadzam,ale przeciez prawo chroni i
> homoseksualistow i homo ma takie same prawa jak hetero i przez prawo w
zaden
> sposob nie jest dyskryminowany.

Czy na pewno? Czy gej może poślubić osobę, którą kocha? Albo czy może zrobić
to lesbijka? Czy homoseksualista może odmówić składania zeznań przeciwko
swojemu partnerowi? Nawet w szpitalu niechętny lekarz nie musi udzielić
komuś takiemu informacji o zdrowiu partnera, bo w świetle prawa są sobie
obcy. Cały problem polega na tym, że jest wiele obszarów, w których osoby o
orientacji homoseksualnej są dyskryminowane przez prawo. A niestety, nie
wszystkie z tych sytuacji mają choćby słabe uzasadnienie.

> Ja tez bym nie mial gdyby chodzilo docelowo o zalegalizowanie takich
> zwiazkow,ale jak widzimy po innych zadaniom homo nie ma konca.I tutaj

Może jakieś konkretne przykłady?

> wlasnie widze to niebezpieczenstwo,nie we wspolzyciu samych homo tylko w
> krzewieniu homoseksualnej propagandy.Zapewne jeszcze nie masz dzieci ale w

No tego to już nie rozumiem. Znaczy się homoseksualiści namawiają innych,
żeby zostali homo? Jakoś tego nie zauważyłem.

> zasadzie wszyscy rodzice chca aby ich dzieci wyrosly na normalnych czyli
> hetero,a tego typu homoseksualna propaganda moze wplywac na rozwoj
> osobowosci dziecka.I ja chociaz obecnie nie mam tych problemow doskonale
te
> obawy rozumiem.

Przesadzasz. Od czytania podręcznika do medycyny nie złapiesz opisanych w
nim chorób. Nie uzależnisz się od narkotyków czytając o nich czy oglądając
film. Podobnie nie zostaniesz homoseksualistą od samego tylko zaakceptowania
faktu ich istnienia i uznania ich za coś normalnego. Mechanizmy powstawania
tej odmienności nie są znane, ale parę możliwości udało się wyeliminować -
m.in. nie potwierdzono, by nawet wychowywanie dziecka w towarzystwie
homoseksualisty nie zrobi z tego dziecka geja czy lesbijki (np. rodzeństwo -
gdy brat lub siostra ma tego typu skłonności, to nie przechodzi to na
pozostałych).



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


237. Data: 2005-06-29 20:12:54

Temat: Odp: leczenie homoseksualizmu (crosspost)
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik locke <l...@p...wiggin.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:d9ut37$j8$...@n...interia.pl...

> Dla mnie upublicznieniem jest wszystko, co wychodzi poza sferę osobistą,
> intymną. Pornografia - a niezależnie od trudności z jej zdefiniowaniem
> niewątpliwie można uznać za taką np. film przedstawiający stosunek
> sadomasochistyczny - jest pokazywaniem innym własnych dewiacji. I nie ma
> znaczenia, czy jest to pokazywanie grupce chętnych, czy na ławce w parku -
> jest to upublicznianie, bo każdy MOŻE zobaczyć. Stąd uważam, że
> upublicznianie dewiacji nie jest li tylko domeną homoseksualistów.

Bie jestem tutaj ekspertem wiec nie bede przesadzal czy jest czy tak,mnie
sie jednak wydaje ze jednak ta twardsza pornogragia {bo jakas babcia-dewotka
zobaczy golego cycka i bedzie krzyczec ze to pornografia} nie ma zbyt duzego
procentu odbiorcow wiec trudno mowic o upublicznianiu czegos co nie jest
pokazywane publicznie.
Poza tym musielibysmy rozwazyc kto upublicznia te hetero dewiacje,bo jesli
nawet okreslimy ogladajacych pornografie mianem zboczencow to w zaden sposob
nie mozemy powiedziec ze je upubliczniaja.Jedynie mozemy powiedziec o tych
to to wszystko porno produkuja,a to tez nie jest zadne upublicznianie sie
tylko zwyczahne prostytuowanie sie czyli sprzedawanie za pieniadze.
Czy widzisz jakas roznice pomiedzy dziewczyna z agencji towarzyskiej,ktora
za pieniadze kazdemu zrobi wszystko a dziewczyna ktora za pieniadze robi to
przed kamera czy aparatem fotograficznym i za pieniadze pokazuje powiedzmy
delikatnie swoje wdzieki ?

Adam



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


238. Data: 2005-06-29 20:14:52

Temat: Re: leczenie homoseksualizmu (crosspost)
Od: "locke" <l...@p...wiggin.com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d9uuj8$s0q$1@news.lublin.pl...
> Użytkownik locke <l...@p...wiggin.com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:d9ut37$j8$...@n...interia.pl...
>
> > Dla mnie upublicznieniem jest wszystko, co wychodzi poza sferę osobistą,
> > intymną. Pornografia - a niezależnie od trudności z jej zdefiniowaniem
> > niewątpliwie można uznać za taką np. film przedstawiający stosunek
> > sadomasochistyczny - jest pokazywaniem innym własnych dewiacji. I nie ma
> > znaczenia, czy jest to pokazywanie grupce chętnych, czy na ławce w
parku -
> > jest to upublicznianie, bo każdy MOŻE zobaczyć. Stąd uważam, że
> > upublicznianie dewiacji nie jest li tylko domeną homoseksualistów.
>
> Bie jestem tutaj ekspertem wiec nie bede przesadzal czy jest czy tak,mnie
> sie jednak wydaje ze jednak ta twardsza pornogragia {bo jakas
babcia-dewotka
> zobaczy golego cycka i bedzie krzyczec ze to pornografia} nie ma zbyt
duzego
> procentu odbiorcow wiec trudno mowic o upublicznianiu czegos co nie jest
> pokazywane publicznie.

publiczny
1. <dotyczący ogółu ludzi, służący ogółowi, przeznaczony, *dostępny dla
wszystkich*; związany z jakimś urzędem, z jakąś instytucją itp.; ogólny,
powszechny, społeczny, *nieprywatny*>
2. <*odbywający się wobec świadków*, w miejscu dostępnym dla wszystkich;
oficjalny, jawny>

Jak widać z powyższej definicji (za sjp.pwn.pl - podkreślenia moje)
pornografię - nawet adresowaną do niewielkiej liczby odbiorców - można uznać
za publiczne uprawianie czynności seksualnych.

> Poza tym musielibysmy rozwazyc kto upublicznia te hetero dewiacje,bo jesli
> nawet okreslimy ogladajacych pornografie mianem zboczencow to w zaden
sposob
> nie mozemy powiedziec ze je upubliczniaja.Jedynie mozemy powiedziec o tych
> to to wszystko porno produkuja,a to tez nie jest zadne upublicznianie sie
> tylko zwyczahne prostytuowanie sie czyli sprzedawanie za pieniadze.

Osoby występujące w pornosach - poza tzw. ukrytymi kamerami - wiedzą, że
występują wobec świadków, więc upubliczniają swoje dewiacje. Ich też miałem
na myśli. Ten, kto tylko to ogląda - zazwyczaj robi to prywatnie (choć też
nie zawsze - patrz kina porno).

> Czy widzisz jakas roznice pomiedzy dziewczyna z agencji towarzyskiej,ktora
> za pieniadze kazdemu zrobi wszystko a dziewczyna ktora za pieniadze robi
to
> przed kamera czy aparatem fotograficznym i za pieniadze pokazuje powiedzmy
> delikatnie swoje wdzieki ?

Dziewczyna z agencji robi w zasadzie to samo, co większość kobiet - tylko
bardziej jednoznacznie domaga się za to gratyfikacji. Tymczasem show-girl
odczuwa mniej już normalną potrzebę ekshibicjonizmu.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


239. Data: 2005-06-29 21:26:33

Temat: Odp: leczenie homoseksualizmu (crosspost)
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik locke <l...@p...wiggin.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:d9uud4$27t$...@n...interia.pl...

> I o to właśnie chodzi. Są pewne działania - niektóre przez wieki uznawane
za
> normalne i naturalne - które dla dobra niewielkiej nawet grupy ludzi są
> zakazane. Inne - nawe nieakceptowane przez wielu są nakazane. Nie można
> wszystkiego pozostawić wolnemu wyborowi człowieka.

Alez w kwestii oceny co jest dla niego normalne a co normalnym nie jest nie
tylko mozna ale i trzeba i sa to podstawoweprawa kazdego czlowieka.
To tylko w komunizmie jedynie sluszna partia wiedziala lepiej od samych
ludzi co kazdy czlowiek potrzebuje i co dla kazdego czlowieka jest dobre.
Chcesz do tego wracac ?

> Czy na pewno?

Tak napewno.

> Czy gej może poślubić osobę, którą kocha? Albo czy może zrobić
> to lesbijka? Czy homoseksualista może odmówić składania zeznań przeciwko
> swojemu partnerowi? Nawet w szpitalu niechętny lekarz nie musi udzielić
> komuś takiemu informacji o zdrowiu partnera, bo w świetle prawa są sobie
> obcy. Cały problem polega na tym, że jest wiele obszarów, w których osoby
o
> orientacji homoseksualnej są dyskryminowane przez prawo. A niestety, nie
> wszystkie z tych sytuacji mają choćby słabe uzasadnienie.

A czy hetro nie bedac np.wolnym moze poslubic osobe ktora kocha ?
A czy hetero moze poslubc dwie lub trzy zony mimo ze wszyscy sie zgadzaha na
tego rodzaju zwiazki ?
A czy hetero moze odmowic skladania zeznan przeciwko swojej narzeczonej czy
konkubinie ?
I rowniez moglbym Cui tuyaj bardzo dlugo wymieniac.
Slub jest przywilejem ktory otrzymuje sie po spelnieniu obowiazujacych
wymogowi jesli te warunki nie zostana spelnione to czy to jomo czy hetero to
tego slubu nie otrzyma,oczywiecie wiadomo z zalozenia ze homo tych warunkow
spelnic nie moze.
Jesli iec wyeliminujemy te wszystkie warunki i kazdy z kazdym bedzie mogl
brac slub to wtedy nie ma przeszkod i dla homo ale nie widze powodu aby
robic te przywileje tylko dla homo.

> > Ja tez bym nie mial gdyby chodzilo docelowo o zalegalizowanie takich
> > zwiazkow,ale jak widzimy po innych zadaniom homo nie ma konca.I tutaj
>
> Może jakieś konkretne przykłady?

Nawet domagaja sie prawa do adopcji.

> No tego to już nie rozumiem. Znaczy się homoseksualiści namawiają innych,
> żeby zostali homo? Jakoś tego nie zauważyłem.

Znaczy ze uznanie homo za normalnosc moze moze przyniesc uboczne efekty w
ksztaltowaniu sie osobowosci dziecka,czyli wiekszy proceny zostawac homo.

> Przesadzasz. Od czytania podręcznika do medycyny nie złapiesz opisanych w
> nim chorób. Nie uzależnisz się od narkotyków czytając o nich czy oglądając
> film.

Napewno nie ???
Oczywiscie ze narkomania czy homoseksualizm to nie grypa i nie przejda
zarazki ale propagowanie czegos wplywa na ksztaltowanie osobowosci
szczegolnie u dzieci.To powiedz mi dlaczego w relewizji zabroniona jest
reklama alkoholu i papierosow ?

> Podobnie nie zostaniesz homoseksualistą od samego tylko zaakceptowania
> faktu ich istnienia i uznania ich za coś normalnego.

Ja oczywiscie ze nie,tylko po co i dlaczego mam uznawac za normalne skoro za
normalne tego nie uwazam ?
Mam uznawac wbrew sobie i swojej woli ?

> Mechanizmy powstawania
> tej odmienności nie są znane, ale parę możliwości udało się wyeliminować -
> m.in. nie potwierdzono, by nawet wychowywanie dziecka w towarzystwie
> homoseksualisty nie zrobi z tego dziecka geja czy lesbijki (np.
rodzeństwo -
> gdy brat lub siostra ma tego typu skłonności, to nie przechodzi to na
> pozostałych).

No to moze podasz zrodla tych rewelacji.
Gdzie i na jakiej grupie osob robiono takie badania ?
Bo widzisz ja wcale nie twierdze ze kazdy jeden wychowywany w srodowisku
homo zostaje sam homo,ale znacznie wyzszy proceny tych wychowywanych w
srodowisku homo zostaje homo niz wychowywanych w srodowisku hetero.

Adam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


240. Data: 2005-06-29 21:56:57

Temat: Odp: leczenie homoseksualizmu (crosspost)
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik locke <l...@p...wiggin.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:d9uvd6$3hc$...@n...interia.pl...

> publiczny
> 1. <dotyczący ogółu ludzi, służący ogółowi, przeznaczony, *dostępny dla
> wszystkich*; związany z jakimś urzędem, z jakąś instytucją itp.; ogólny,
> powszechny, społeczny, *nieprywatny*>
> 2. <*odbywający się wobec świadków*, w miejscu dostępnym dla wszystkich;
> oficjalny, jawny>
>
> Jak widać z powyższej definicji (za sjp.pwn.pl - podkreślenia moje)
> pornografię - nawet adresowaną do niewielkiej liczby odbiorców - można
uznać
> za publiczne uprawianie czynności seksualnych.

Jak widac jednak nie mozna uznac pornografii za publiczna,bowiem
przytoczonej przez Ciebie definicji wyraznie pisze ze PIBLICZNY=DOSTEPNY DLA
WSZTSKICH,a pornografia dostepna dla wszystkich nie jest,tylko dla tych
ktorzy za nia zaplaca.
Masz szkoly publiczne i szkoly prywatne,masz sluzbe zdrowia publiczna i
lekarzy prywatnych i zarowno szkoly pruwatne jak i prywatnie lekarze nie sa
publiczmi.
Wiec sam sobie potwierdziles.

> Osoby występujące w pornosach - poza tzw. ukrytymi kamerami - wiedzą, że
> występują wobec świadków, więc upubliczniają swoje dewiacje. Ich też
miałem
> na myśli. Ten, kto tylko to ogląda - zazwyczaj robi to prywatnie (choć też
> nie zawsze - patrz kina porno).

I co z tego ze wiedza skoro pokazuuja cos za pioeniadze czyli sprzedaja ?

> Dziewczyna z agencji robi w zasadzie to samo, co większość kobiet - tylko
> bardziej jednoznacznie domaga się za to gratyfikacji. Tymczasem show-girl
> odczuwa mniej już normalną potrzebę ekshibicjonizmu.

Wszelkie pozerki-modelki to tylko aktorki,czyzbys tego nie dostrzegal ?

Adam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 28


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

plasawica..
Leczenie raka w Polsce czy w UE
bakterie w pochwie
Prośba o przetłumaczenie
Brak komórek szyjki macicy ...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »