Data: 2008-08-30 23:53:13
Temat: Re: legitymacja ON
Od: ShrekPl <b...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 30 Sie, 18:36, "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "ShrekPl" <b...@g...com> napisał w
wiadomościnews:13b2fe65-3714-400f-a5a1-99221a93503e@
l42g2000hsc.googlegroups.com...
> On 30 Sie, 09:42, "Jerzy" <j...@p...onet.pl> wrote:
>
> > jak zwykle jestescie przedowcipni , pytanie było zadane jasno . , jestem
> > po
> > udarze i nie do konca wszystko mi wychodi zamiast mo winienem napisac
> > miejski zespoł d/s . na odwroie legitymacji jest informaacja o ulgach ale
> > nie wiem jakich i tro cala sprawa . juz Wam uprzejmie dziekuje za
> > informacje - zawsze mozna n a Was liczyc - piekne dzieki
>
> Jerzy Najłatwiej się obrazić. Ty się pomyliłeś i masz do tego prawo a
> ja nie jestem tak domyślny aby odgadnąć, że MO to Miejski zespół
> orzeczniczy i ja już nie mogę żartobliwie zapytać co to jest, Może
> trochę dystansu?
> ---------------------------------
> A może by tak wiecej życzliwości? Pytanie nie było żartobliwe i nawet
> pominięcie owego "MO" wystarczająco określało zadane pytanie. Tego dystansu
> zaaplikuj trochę raczej sobie, bo na tej grupie robienie żarcików z
> nieporadności pisarskiej jest w najgorszym guście (niekoniecznie musi ona
> być efektem marnego wykształcenia). A może zamiast nawoływania do dystansu
> człowieka po udarze należało napisać zwykłe słówko "przepraszam"? Jest na
> tej grupie wielu ludzi których bardzo cenię i znam od dawna (nie wszyscy
> pisują) ale takie incydenty upewniają mnie, że aktywność na tej grupie to
> strara czasu...
>
Zbyszku. Pocieszę Cię. Jest to mój ostatni post z wielu powodów ale
napiszę tu tylko o tych które można wyczytać z kilku postów tego
wątku. Jeśli niewinne żartobliwe pytanie jest powodem do obrazy i
przejawem braku życzliwości dla przedmówcy i większego grona
grupowiczów i ma się za to przepraszać, jeśli doczytałeś się z mojej
strony kpiny z wykształcenia (??), jeśli jeden kaleka ma się
zastanawiać jak nie urazić innego niesprawnego, jeśli nie wiesz, że
ilość papierków którymi możemy tapetować ściany przerasta sens ich
wydawania i nie zastępuje jeden drugi (najjaskrawszy przykład:
spróbuj za darmo zaparkować na jakimkolwiek parkingu z orzeczeniem
KIZ'u bez karty parkingowej), jeśli sami będziemy traktować się
inaczej przez pryzmat naszego kalectwa w chwila gdzie naprawdę nie ma
to żadnego znaczenia to ja...
Pozdrawiam wszystkich
i życzę powodzenia
|