Data: 2003-03-20 22:24:05
Temat: Re: leniuchykiller
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R napisał:
> > czy lenistwo może być rodzajem choroby? ewentualnie
> > "choroby"?
>
> oj może...
A moze lepiej sobie odpowiedziec na pytanie, jaka jest osobowosc
statystycznego czlowieka odarta z roznych spolecznych uwarunkowan, mod i
gierek. Na moj gust lenistwo nie jest samo w sobie czyms zlym - jest
jednym z pierwotnych zachowan czlowieka, a co za tym idzie jest jednym z
najbardziej "prawdziwych" jego zachowan. A ze zachowania spoleczne sa
"sztuczne" i wynikaja z tego, ze naraz zrobilo sie nas tyle, trudno
ocenic lenistwo negatywnie w sensie obiektywnym - w sensie subiektywnym,
przez pryzmat zachowan spolecznych - TAK, ale zachowania spoleczne sa
wtorne dla osobowosci czlowieka.
Druga sprawa to otocznie. Nie studiowalem Feng Shui, ale na podstawie
wlasnych odczuc z zagraconego ksiazkami i innym smieciem pokoju, moge
sugerowac, ze wraz ze wzrostem nieporzadku i zmniejszaniem sie "wolnego"
miejsca trudniej jest sie zmobilizowac do pracy. Oprocz tego w gre moze
wchodzic oswietlenie - rowniez moja wlasna obserwacja - w pewnym
momencie swiatlo calkiem mocne ale rozproszone (zarowka energooszczedna
OSRAM o mocy ponad 20W co odpowiada 100W normalnej zarowki, z tym ze
zarowka normalna ma inne zakres swiatla - chyba "szerszy") zaczelo we
mnie wywolywac efekt wnikania w "Szarosc", wiec zamontowalem sobie
lustrzana/punktowa zarowke i pomoglo. Rowniez dla rozswietlenia tej
szarosci kupilem sobie 14" telewizor i od razu bylo ciekawiej ;).
Flyer
|