Data: 2004-01-30 14:41:05
Temat: Re: łojotokowe zapalenie skóry
Od: Beth Winter <b...@e...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
iza wrote:
>
> Jak poradzic sobie z łojotokowym zapaleniem skóry (w obrębie twarzy)? Co
> stosować? Czego unikać?
> Czy ktoś ma jakies doświadczenia w walce z tym paskudztwem?
Tak. Unikac wszystkiego mocno dzialajacego (np preparatow
antytradzikowych). Lagodzic, lagodzic, lagodzic i nawilzac. Dermatolog
na pewno nie zaszkodzi, szczegolnie jesli stan jest ciezki, a moze
zaordynowac kuracje wewnetrzna i ogolnie pomoc - zalezy od przyczyny
zapalenia (da antybiotyk, antyalergiczne, co tam bedzie potrzeba). Moze
tez przepisac jakies apteczne mazidla do zrobienia, u mnie po 3 dniach
takiej kuracji byla na twarzy skora zamiast wiadomo-czego :)
Krem z mocnym filtrem trzeba stosowac. Z masci slicznie robi Pevisone,
ale jest na recepte i chyba przestali produkowac :/ No i przygotowac sie
na dluga przeprawe - ja po pieciu latach od pierwszych objawow
(przyznaje, zapuszczonych na poczatku - sluchalam sie takiej jednej, co
tylko ordynowala nowe preparaty antytradzikowe) nadal musze sie pilnowac
od czasu do czasu.
--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman
|