Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: ?lub.
Date: Fri, 3 Jun 2005 10:29:48 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 67
Message-ID: <d7p6ig$iu5$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d7k6ck$jac$1@news.onet.pl> <7...@4...com>
<4...@n...o2.pl>
<3...@4...com>
<d7k7t1$f2o$1@inews.gazeta.pl>
<i...@4...com>
<d7lf6h$ocb$1@inews.gazeta.pl>
<m...@4...com>
<5...@n...home.net.pl>
<j...@4...com>
<d7msv4$9fi$1@nemesis.news.tpi.pl>
<0...@4...com>
NNTP-Posting-Host: aui76.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1117789584 19397 83.27.16.76 (3 Jun 2005 09:06:24 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 3 Jun 2005 09:06:24 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:114005
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:0c6u91hkksdtnpj1l0o88o4secd8eomhtk@4ax.com...
> >Anka, zgadzanie się z Tobą robi się powoli nudne, no ale normalnie jak
byś
> >pisała z
> >mojego punktu widzenia...
>
> najmocniej przepraszam :>
>
> >Dodam jeszcze, że nie wyobrażam sobie na swoim
> >weselu smętnego grajka zawodzącego przy keyboardzie wielkie przeboje w
> >aranżacji ocierającej się o discopolo.
>
> takoż. oraz fonetycznego angielskiego. tak się składa, że akurat na
> znajomość tego języka ani ja, ani ten-pan nie narzekamy, i jakby mi
> ktoś zaserwował kwadratowy inglisz, to bym wyszła z siebie.
>
> >Za nic nie zafunduję swoim gościom
> >uczestnicwa w różnych mądrych konkursach weselnych oraz tańca w kółeczku
> >okalającym młodych i ich rodziców do piosenki "cudownych rodziców mam".
>
> o, to to. koszszmar. i pan "kamerzysta" wpieprzający się komuś między
> fizys a talerz, żeby sfilmować, jakie smaczne jedzonko. i oczywiście
> zaśpiewki o gorzkiej wódce, zmuszające parę młodą do publicznego
> oblizywania się po migdałkach. ja generalnie nie jestem pruderyjna,
> ale jak komuś wódka gorzka, to niech sobie dosłodzi, a jak chce się
> popatrzeć na atrakcje alkowy, to na pewno coś mu doradzą w
> wypożyczalni.
>
> >A na
> >ostatnim "wytwornym" weselu kelner zbierając talerze po tzw. ziepłym
daniu
> >polecił mi oblizać i zostawić sobie widelec, bo będzie do ciast (drugich
> >sztućców nie przewidziano). LOL. To ja już wolę zwykłego weselnego grila
w
> >ogródku zrobić niż fundować bliskim takie atrakcje.
>
> o, oblizywanie widelca? ładne.
>
> ja jeszcze niekoniecznie kocham 100 potraw. rozumiesz, goście wchodzą,
> cyk wino musujące, rozkładają się po krzesłach, flaki czy rosół? burp,
> zjadłam. dewolaj czy coś-tam-innego? dziękuję, nie. mięska zimne stoją
> na stole, podobnie jak ryby, grzyby, lwyby... potem i tak połowa leci
> na śmietnik, bo takie wybabrane i polane resztkami wódki to chyba zły
> pomysł.
>
> a, no i wódka. ja nie lubię - ani czystej, ani w drinkach, bo też i co
> to za drink. starzeję się, kiedyś lubiłam bardzo, z sokiem
> pomarańczowym i grenadiną, babski drink. natomiast teraz, to ja bym
> się wina kulturalnie napiła. nie opiła, tylko napiła, kieliszek albo
> dwa. nie mówię, że ma stać na stole, ale fajnie, jak jest opcją na
> weselu.
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
|