« poprzedni wątek | następny wątek » |
241. Data: 2005-06-03 13:35:14
Temat: Re: ?lub.Dnia 6/3/2005 2:56 PM,Użytkownik domi usiadł wygodnie i napisał:
> Ja też nie jestem zwolenniczką małżeństwa, ale dla osób, króre w tę
> instytucję wierzą, to chyba nie kwestia nazwiska jest najważniejsza.
> Powody osób religijnych jestem w stanie zrozumieć, ale pozostałych? Co
> nimi kieruje? Najczęściej właśnie kredyty, podatki czy inne
> prozaiczne rzeczy. To ja już wolę kocią łapę, zwłaszcza, że kot zawsze
> spada na cztery :)
W ślubie, moim zdaniem, nie chodzi o kredyty, rozliczanie się wspólne,
nazwisko i tak dalej. To tylko dodatki. Nie chodzi też o to, że nie
można już tak po prostu bez żadnych konsekwencji powiedzieć "to ja
spadam, pa, pa, ja już nie chcę". Nie chodzi o dzieci, mieszkanie, wesele.
To jest coś innego i coś znacznie więcej.
/chwila szczerości on/
Mieszkałam z moim mężem rok na kocią, potem wzięliśmy cywilny, potem
minął rok z hakiem i potem wzięliśmy kościelny. I wiesz, pamiętam każde
słowo, a przysięga małżeńska dotknęła mnie tak głęboko, że sądzę, że to
są najważniejsze słowa, jakie w życiu wypowiedziałam. Mówiąc je,
patrzyliśmy sobie prosto w oczy. I kiedy tak patrzyłam na mojego męża,
jak on to wypowiadał, zobaczyłam w jego oczach coś, czego w ogóle nie
jestem w stanie ubrać w słowa. Miałam mnóstwo czasu, żeby się
zastanowić, bo można było się poznać w najbardziej trywialnych sprawach.
W codziennym myciu garów, a kto dzisiaj robi pranie, a kto zakupy, a
czemu bokserki leżą na wierzchu, a czemu coś tam. Zwyczajne życie. I
kiedy przysięgałam, zdawałam sobie sprawę, że nic nie będzie inaczej.
Dlatego słowa "i nie opuszczę cię aż do śmierci" traktuję dosłownie. A
słowa "ślubuję ci miłość, _wierność_ i uczciwość małżeńską" też traktuję
dosłownie. Nie wazne, jakie słowa są w formule, takie, czy inne (na
cywilnym są inne). Chodzi o coś głębiej. O to - moim zdaniem - że tak,
znam cię, człowieku, widzę twoje wady i zalety, wiem, jaki jesteś i
dlatego właśnie uważam, że warto. Warto, abyś był jedynym mężczyzną
mojego życia, choćby nie wiem co.
Czy ślub coś zmienił? Tak zmienił, w tej właśnie najgłębszej warstwie.
Jest inaczej. Nie wiem co, nie umiem wyrazić, ale jest inaczej.
/chwila off/
Krusz.
PS. Nie jestem osobą religijną.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
242. Data: 2005-06-03 13:36:07
Temat: Re: ?lub.On Fri, 03 Jun 2005 15:32:12 +0200, in pl.rec.uroda "Katarzyna Kulpa"
<k...@h...pl> wrote in
<8...@n...home.net.pl>:
>a dowoza ja do domu? bo taka, co mozna w knajpie zjesc, to ja
>tez znam :)
http://www.elmolino.pl/Orders.aspx voila!
>jak wisi na modelce, to jeszcze, ale w charakterze samotnego
>zagla to naprawde glupio, ze nie podaja wymiarow.
i dlatego też nie jestem aż taką fanką Avanti. a mogło być tak
pięknie. ale zaraz, ten nowy Hot! czy jakmutam chyba podaje wymiary.
>a propos Solara - notorycznie mam tak, ze w sklepie nie ma
>tego, co widzialam w jakims avantim, albo nawet w ichnim
>katalogu z obrazkami. raz juz sie napalilam na jakastam
>torbe, nie pamietam juz jaka, a w sklepie jej nie bylo,
>ani w GM, ani w Blue City.
to stała sprawa, wiele razy tak bywa. nie wiem, jak oni w tym Avanti
szukają tych ciuchów, wybierają ostatnie sztuki??
amg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
243. Data: 2005-06-03 13:43:33
Temat: Re: ?lub.Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> napisał(a):
>
> PiN. chłop tam pracuje, ale to nie od tego;) serio, ja uwielbiam to
> radio, jest jak dla mnie robione.
siostro! dla mnie to bylo objawienie nieledwie, wreszcie jakies
radio, ktore sie dalo sluchac. teraz nie mam okazji - w domu
bywam krotko, a poza tez nie mam kiedy.
> a żebyś wiedziała! tydzień teraz tam przesiedziałam, bo kolega ma tam
> dom - idealna cera. no, trochę się przypiekłam na słońcu, ale
> niezamierzenie (nie opalałam się plackiem, tylko siedziałam w
> samochodzie i czekałam, aż pogranicznicy się zdecydują, co z nami :>)
ja nigdy na urlop nie zabieram maseczek i cere mam jak tylna czesc
niemowlaka (w warszawie praktycznie nie do uzyskania bez glinek i innych
substancji - a propos, wlasnie testuje zolta i rozowa Argiletz,
nie wiem, jaka jest miedzy nimi roznica oprocz koloru, bo dzialaja
obie tak samo - rewela!)
tak ze niech zyje wiejska glusza, zeby tylko internet byl.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
244. Data: 2005-06-03 13:48:46
Temat: Re: ?lub.On Fri, 03 Jun 2005 15:43:33 +0200, in pl.rec.uroda "Katarzyna Kulpa"
<k...@h...pl> wrote in
<9...@n...home.net.pl>:
>siostro! dla mnie to bylo objawienie nieledwie, wreszcie jakies
>radio, ktore sie dalo sluchac. teraz nie mam okazji - w domu
>bywam krotko, a poza tez nie mam kiedy.
a w komórce nie dasz rady? ja mam teraz kom z radiem, bardzo fajny
gadżet.
>ja nigdy na urlop nie zabieram maseczek i cere mam jak tylna czesc
>niemowlaka (w warszawie praktycznie nie do uzyskania bez glinek i innych
>substancji - a propos, wlasnie testuje zolta i rozowa Argiletz,
>nie wiem, jaka jest miedzy nimi roznica oprocz koloru, bo dzialaja
>obie tak samo - rewela!)
maseczek też nie biorę, nawet peelingu nie. a słuchaj, ten Argiletz to
w tubce, czy trzeba się paćkać i rozrabiać? jakąś bym kupiła, bo musze
coś kupić w Esentii, a im więcej, tym lepiej.
>tak ze niech zyje wiejska glusza, zeby tylko internet byl.
no, z tym niestety może być pewien problem. dwukierunkowy satelitarny
jest tylko w okolicach Warszawy, jednokierunkowy niech se w trąbki
wetkną, wszelkie oferty TP SA obowiązują pod warunkiem, że jest
centrala cyfrowa nie dalej niż 5 km dalej. więc pewnikiem GPRS.
amg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
245. Data: 2005-06-03 13:49:56
Temat: Re: ?lub.Krystyna Chiger <k...@p...pl> napisał(a):
> Katarzyna Kulpa wrote:
> (...)
>> tak czy owak, poszukuje pomaranczowych toreb... widzialam w Avantim
>> z solara, nawet ladna, ale ze zdjecia trudno zgadnac wielkosc.
>
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52591879
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52901551
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52696400
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52801088
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=52975707
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=53067634
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=53172315
>
> Jest tego więcej, ale nie mam czasu. Tutaj masz kilka - jedna nawet
> całkiem przyzwoita, skórzana, reszta - takie na jeden sezon, ale za to
> za grosze.
no, dzieki, obejrzalam. niektore nie spelniaja wymagan (za male,
albo w kwiatki - w kwiatki to ja juz mam), ale takie dwie
gladkie pomaranczowe lekko polyskujace nawet OK, choc
wolalabym, zeby nie polyskiwaly za bardzo.
ta skorzana za ciemna. pomarancz ma przypominac pomarancze :)
moim marzeniem jest dobra jakosc i nie-skora - rzecz z
tajemniczych przyczyn trudna do uzyskania (oprocz wyzej wymienionego
trussardiego za sprosne pieniadze).
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
246. Data: 2005-06-03 13:55:17
Temat: Re: ?lub.Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> napisał(a):
>
> http://www.elmolino.pl/Orders.aspx voila!
aa, to jest tam! no prosie
ja to bym chciala, zeby mi dowiezli taka jedna z Grojeckiej.
oni tez dowoza, ale w ograniczonym mocno promieniu. z trzeciej
strony, najczesciej wole pojsc i dac sie obsluzyc na miejscu :)
> i dlatego też nie jestem aż taką fanką Avanti. a mogło być tak
> pięknie. ale zaraz, ten nowy Hot! czy jakmutam chyba podaje wymiary.
co to je hot? pierwsze slysze!
> to stała sprawa, wiele razy tak bywa. nie wiem, jak oni w tym Avanti
> szukają tych ciuchów, wybierają ostatnie sztuki??
chiba tak, z innymi tez tak mialam pare razy. jak pokazali but rylko,
to tez go nie bylo w rylku, przynajmniej w dwoch. ale solar tak chyba
ma niezaleznie - ze ma w roznych sklepach rozny towar, ze nie ma
tego, co w katalogu etc.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
247. Data: 2005-06-03 13:58:28
Temat: Re: ?lub.Kruszyzna wrote:
> No bo właśnie o to chodzi. Oddajesz część siebie, tak jak i on oddaje
> część siebie.
No, ale to chyba wtedy, gdy obydwoje maja podwojne nazwisko ?
I nei ma już ja, ja, ja, tylko my, my, my. Na tym to
> polega. Oddajemy coś z siebie i budujemy coś wspólnie.
>
Jak wynika z dyskusji na psr, dla roznych ludzi ta "wspolnota" oznacza
cos innego... dla jednych wspolne nazwisko, dla innych spanie pod jedna
koldra, a dla jeszcze innych jedzenie z jednego gara... Pouczajace.
D.
--
http://de.geocities.com/dunia77de/mallorca_info.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
248. Data: 2005-06-03 13:59:48
Temat: Re: ?lub.Katarzyna Kulpa wrote:
> no nie wiem, zawsze bylam przekonana, ze jest inaczej.
> a jakbys byla np. nieprzytomna, to tez kazdego wpuszcza?
A tego to juz nie wiem...
D.
--
http://de.geocities.com/dunia77de/mallorca.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
249. Data: 2005-06-03 14:04:12
Temat: Re: ?lub.On Fri, 03 Jun 2005 15:55:17 +0200, in pl.rec.uroda "Katarzyna Kulpa"
<k...@h...pl> wrote in
<0...@n...home.net.pl>:
>> http://www.elmolino.pl/Orders.aspx voila!
>
>aa, to jest tam! no prosie
tak. polecam.
>ja to bym chciala, zeby mi dowiezli taka jedna z Grojeckiej.
>oni tez dowoza, ale w ograniczonym mocno promieniu. z trzeciej
>strony, najczesciej wole pojsc i dac sie obsluzyc na miejscu :)
którą jedną z Grójeckiej? lubię pizzę i włoskie w ogóle. poszłabym :)
>> i dlatego też nie jestem aż taką fanką Avanti. a mogło być tak
>> pięknie. ale zaraz, ten nowy Hot! czy jakmutam chyba podaje wymiary.
>
>co to je hot? pierwsze slysze!
dokładniej: hot moda & shopping - takie drugie Avanti, Edipresse to
wydaje.
>chiba tak, z innymi tez tak mialam pare razy. jak pokazali but rylko,
>to tez go nie bylo w rylku, przynajmniej w dwoch. ale solar tak chyba
>ma niezaleznie - ze ma w roznych sklepach rozny towar, ze nie ma
>tego, co w katalogu etc.
to już w ogóle uroczo. robienie zakupów robi się coraz trudniejsze :/
amg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
250. Data: 2005-06-03 15:05:46
Temat: Re: ?lub.almadka wrote:
>
> :) Ot, jakis tam nowy etap w zyciu z nowym nazwiskiem. Tak czy inaczej
> nadal jestem soba. A obraczka jako symbol przynaleznosci Cie nie
> przeraza? Mnie nie, ale nie nosze, bo nie lubie pierscionkow.
>
> almadka
obrączka mniej, w końcu obie osoby ją noszą, ale pozbycie się nazwiska,
czegoś,co było moim znakiem rozpoznawczym przez całe życie... nie
wyobrażam sobie. To nie chodzi o przynależność jaką symbolizuje obrączka
(swoją drogą nie cierpię złota), ale o tożsamość jaką symbolizuje
nazwisko, pozostanę sobą, no tak, ale .... jakoś nie potrafię myśleć o
moich koleżankach pod nowym nazwiskiem, to jest dla mnie tyklo słowo na
papierze, kiedy piszę do nich list...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |