Data: 2010-03-06 16:12:02
Temat: Re: maciej stuhr w fantastycznej formie
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-03-06 16:38, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hmtr6e$2a3$1@inews.gazeta.pl...
>> Dnia 2010-03-06 14:17, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>> Dnia Sat, 06 Mar 2010 13:22:26 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>
>>>> Dnia 2010-03-06 12:47, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>>>> Dnia Sat, 6 Mar 2010 12:16:56 +0100, Chiron napisał(a):
>>>>>> Użytkownik "Aicha"<b...@t...ja> napisał w wiadomości
>>>>>> news:hmtark$o5b$1@news.onet.pl...
>>>>>>> Użytkownik "Qrczak" napisał:
>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Mityczny trunek niekt?rych te? jest ...na myszach :-)))
>>>>>>>>>>> (whisky),
>>>>>>>>>> Mit oparty na uprzedzeniach.
>>>>>>>>> A daj spokój, kto normalny lubi whisky! - i gdzie tam whisky do
>>>>>>> naszego
>>>>>>>>> jarzębiaku!
>>>>>>>> A daj spokój, po co to epatowanie normalnością!
>>>>>>>
>>>>>>> Ktoś musi być normalny, żeby cała reszta mogła być nienormalna.
>>>>>>> Pozdrawiam - Aicha (nienormalna, jako i jej znajomi)
>>>>>>
>>>>>> No nie. Przepraszam. Często się zgadzam z tym, co piszesz, ale z
>>>>>> tą "nalewką
>>>>>> na myszach" to przesadziłaś. A co masz przeciw np "Belveder",
>>>>>> "Orkisz"- to
>>>>>> nasze czyściutkie? Masz jakieś zastrzeżenia? No wybacz- można być
>>>>>> płci
>>>>>> niewiadomej- ale lubić whisky- to przesada:-)
>>>>>
>>>>> Pić whisky to jakby pić politurę do mebli.
>>>>> Zachwyt whisky to generalnie jakaś poza jest u ludzi w naszym
>>>>> rejonie, skad
>>>>> ona nie pochodzi, jakieś snobowanie się ich na utęskniony "wielki
>>>>> świat"
>>>>> (także byciem "płci niewiadomej") - a to tylko paskudna i
>>>>> śmierdząca wóda
>>>>> jest.
>>>>
>>>> A ile i jakich marek whisky piłaś?
>>>
>>> Tylko Johny Walker, ale we wszelkich kolorkach, czyli czarny, zielony,
>>> czerwony.
>>
>> Tylko że to nie są wszystkie kolorki. Jest jeszcze blue label.
>> Ale i tak wypicie kilku kolorów Jaśka nie daje obrazu, czym jest
>> prawdziwa dobra whisky. Powiedziałabym raczej, że JW jest w dolnej
>> strefie stanów średnich.
>>
>>> Więcej nie zaliczyłam degustacji, bo mnie otrząsa. Wolę dobry
>>> polski winiak każdy. Generalnie nie znoszę wódek kolorowych
>>> wytrawnych oraz
>>> koniaków - koniak to dla mnie "perfumy spożywcze". Piję, kiedy muszę i
>>> wypada, bo częstują.
>>
>> Tym się różnimy, że ja nie piję, bo muszę lub częstują.
>>
>>>> A drugie pytanie: wino pijasz?
>>>
>>> Nie tylko pijam :-)
>>
>> A wiesz, że tym samym snobujesz się na inny wielki świat?
>>
>> Qra, jakby trochę snobka oraz TŻka snoba jeszcze większego
>
> Qrko, niestety- moje słowa w dużym stopniu muszą pozostać bez pokrycia-
> tam, gdzie kiedyś mieszkałem- każdy kultywował tradycje rodzinne, i coś
> tam sobie w domciu upędził. Teraz- prawdopodonie 80% sąsiadów
> podejrzewam o natychmiastowy donos na policję- takie miejsce
> przeklęte:-). Jednak to, czym nas trują w sklepach- nie jest warte 10%
> tego, co kosztuje- a rujnuje zdrowie. Czy whisky jest zdrowa? Tego nie
> wiem- pita sama dla mnie jest niesmaczna. Jednak dobrze upędzony wyrób
> domowy jest smaczny i zdrowy:-)
No i pij, co Ci smakuje, panie Sobieski. Ale bądź łaskaw dla plebsu i
pozwól mu pić, co jemu podchodzi, dobrze?
Qra
|