Data: 2010-03-06 16:57:30
Temat: Re: maciej stuhr w fantastycznej formie
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-03-06 16:23, niebożę medea wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> XL pisze:
>
>> Tylko Johny Walker, ale we wszelkich kolorkach, czyli czarny, zielony,
>> czerwony. Więcej nie zaliczyłam degustacji, bo mnie otrząsa. Wolę dobry
>> polski winiak każdy. Generalnie nie znoszę wódek kolorowych wytrawnych
>> oraz
>> koniaków - koniak to dla mnie "perfumy spożywcze". Piję, kiedy muszę i
>> wypada, bo częstują.
>
> Mój mąż przywiózł ostatnio koniak hennessy V.S.O.P. (to podobno
> oznaczenie dobrej jakości i starości, chyba 10-letni)
VS (Very Special) lub ***, najmłodsza eau de vie spędziła w beczce
dębowej przynajmniej 2 lata.
VSOP (Very Superior Old Pale) lub Réserve, najmłodsza eau de vie
spędziła w beczce dębowej przynajmniej 4 lata
XO (Extra Old), Napoléon, Hors d'Age, Reserve de Famille, Louis XIII,
Drakkar najmłodsza eau de vie spędziła w beczce dębowej przynajmniej 6 lat.
> oraz 12-letniego
> JW. Spróbowaliśmy najpierw koniak, a po nim tego JW. I faktycznie
> różnica na korzyść koniaku ogromna.
Bo JW to jest naprawdę cienka whisky. Mocno promowana wpływa na opinię o
niektórych naprawdę wartych uwagi markach. Pewnie, że nie każdy musi
polubić ten specyficzny smak i zapach (dobra single malt potrafi mieć
powyższe jeszcze bardziej "odjechane"). Dla takich osób jest szeroki
wachalrz innych napitków.
> Chociaż ja osobiście też wolę wino,
> nawet nie musi być nie wiadomo jak dobrej jakości.
Np. wino.
Qra
|