makaron do lazzani

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-10-12 18:01:10

Temat: makaron do lazzani
Od: "Iwonka" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

jak ugotowac? Wszedzie sa przepisy na sama
lazzanie a nie ma rad jak ugotowac makaron...
a mnie juz pomyslow brakuje...
Poradzcie kochani/ne :-)
Pozdrawiam serdecznie
Iwonka
GG5463630

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-10-12 18:28:58

Temat: Re: makaron do lazzani
Od: "mamqa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwonka" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:24715-1034445666@as3-102.swietochlowice.dialup.
inetia.pl...
> jak ugotowac? Wszedzie sa przepisy na sama
> lazzanie a nie ma rad jak ugotowac makaron...
> a mnie juz pomyslow brakuje...
> Poradzcie kochani/ne :-)
> Pozdrawiam serdecznie
> Iwonka
> GG5463630
>
Mozna ugotowac w rondlu (takim do pieczenia np.rolad na niedzielny obiad)
Mam(q)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-12 18:30:36

Temat: Re: makaron do lazzani
Od: Konrad Brywczyński <k...@b...tk> szukaj wiadomości tego autora

Iwonka <b...@i...pl> w
<news:24715-1034445666@as3-102.swietochlowice.dialup
.inetia.pl>
napisał(a):

> jak ugotowac? Wszedzie sa przepisy na sama
> lazzanie a nie ma rad jak ugotowac makaron...

Nie gotować.

--
Konrad J. Brywczyński
Ten się śmieje ostatni, kto myśli najwolniej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-12 18:37:45

Temat: Re: makaron do lazzani
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

>> jak ugotowac? Wszedzie sa przepisy na sama
>> lazzanie a nie ma rad jak ugotowac makaron...
>> a mnie juz pomyslow brakuje...
>> Poradzcie kochani/ne :-)
>> Pozdrawiam serdecznie
>> Iwonka
>> GG5463630
>>
> Mozna ugotowac w rondlu (takim do pieczenia np.rolad na niedzielny obiad)
> Mam(q)a

ja gotuję w garnku tym po lewej stronie lodówki, takim dużym, stalowym.
Nalewam jeden galon wody, dodaję mniej więcej pół uncji soli i łyżka oleju
i wkładam po 2 płaty ciasta makaronowego. Jak jest gotowe, to do cedzaka i
lecą następne.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-12 18:44:49

Temat: Re: makaron do lazzani
Od: "MJ Skorupscy" <skorupski???@autocom.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwonka" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:24715-1034445666@as3-102.swietochlowice.dialup.
inetia.pl...
> jak ugotowac? Wszedzie sa przepisy na sama
> lazzanie a nie ma rad jak ugotowac makaron...
> a mnie juz pomyslow brakuje...
> Poradzcie kochani/ne :-)
> Pozdrawiam serdecznie
> Iwonka
> GG5463630

ja nigdy nie gotuje. Surowe platy makaronu przekladam sosami (bialy i
bolonski) i samo sie gotuje podczas zapiekania:-)

Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-12 18:47:26

Temat: Re: makaron do lazzani
Od: "Iwonka" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "waldemar z domu" napisał
> i wkładam po 2 płaty ciasta makaronowego. Jak jest gotowe, to do cedzaka i
> lecą następne.
Wielkie dzieki Waldku.
Swietny pomysl,tak tez zrobie :-)
Pozdrawiam serdecznie
Iwonka
GG5463630

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-12 18:48:05

Temat: Re: makaron do lasagne
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Konrad Brywczyński wrote:

>
>> jak ugotowac? Wszedzie sa przepisy na sama
>> lazzanie a nie ma rad jak ugotowac makaron...
>
> Nie gotować.

zależy jaki makaron. Jak te dachówki sklepowe, to masz rację, im też
gotowanie nie pomoże i można kłaść jak leci. Ja robiem ciasto samemu, to
trza gotować.

Aha, poprawiłem temat, bo mi się lazzania z cazzo kojarzy.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-12 18:57:58

Temat: Re: makaron do lasagne
Od: "walkie" <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cazzo jak dobre przyprawione tez mozna zjesc ;-)
Pozdrawiam
walkie
P.S Ja nie gotuje tylko polewam sosem beszamelowym.

--
----------------------------------------------------
-----------------
walkie -> Justyna Oracz
GG:411958
e-mail: w...@w...net.pl
j...@w...net.pl
IRC: #wroclaw
----------------------------------------------------
-----------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-12 19:03:26

Temat: Re: makaron do lasagne
Od: Konrad Brywczyński <k...@b...tk> szukaj wiadomości tego autora

waldemar z domu <w...@t...de> w
<news:ao9ql6$ag8$03$4@news.t-online.com> napisał(a):

> zależy jaki makaron. Jak te dachówki sklepowe, to masz rację, im też
> gotowanie nie pomoże i można kłaść jak leci.

Barilla jajeczna jest spoko.

> Ja robiem ciasto samemu, to trza gotować.

W .pl nie bardzo jest z czego robić. Nie ma mąki. :-(

--
Konrad J. Brywczyński Bus station is the place where bus stops.
k...@b...tk Trainstation is the place where train stops.
www.brywczynski.tk I have a workstation on my desk...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-12 19:13:26

Temat: Re: makaron do lasagne
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Konrad Brywczyński wrote:

>> zależy jaki makaron. Jak te dachówki sklepowe, to masz rację, im też
>> gotowanie nie pomoże i można kłaść jak leci.
>
> Barilla jajeczna jest spoko.
>
>> Ja robiem ciasto samemu, to trza gotować.
>
> W .pl nie bardzo jest z czego robić. Nie ma mąki. :-(

jak to nie ma mąki? Ja robię z normalnej mąki, nie durum. Ciasto jest
kompatybilne z pierogami, lasagne i makaronem do rosołu. Taką lasagne mi
kiedyś zaserwował Włoch, z normalnej mąki, nie z grysiku.

Waldek