Data: 2017-07-17 08:56:55
Temat: Re: malowanie...
Od: tomekp <t...@a...ma.kota.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 16.07.2017 o 17:27, Big Jack pisze:
> Chcę pomalować sobie pokój. Do tej pory jest to "wybuch w mleczarni",
> czyli wszystko na biało. Chcę to zmienić i sufit zostawić biały, a na
> ścianę dać kolor. Jak najłatwiej i dobrze rozgraniczyć malowanie sufitu
> i ścian? Chodzi mi o wytyczenie linii rozgraniczającej. Biały ma kilka
> cm wchodzić na ścianę. Przejścia między ścianą a sufitem są niestety
> zaokrąglone, jedno i drugie nie grzeszy protością.
> W tej chwili jest tak
> https://hostmat.eu/images/88165963626793254838.jpg
>
To zaokraglenie zabija najrozsadniejsze wyjscie czyli przyklejenie
listew styropianowych. Do tych obłości to sie nie da. Pozostaje wiec
pomalowac sufit i kawalek scian na docelowy bialy kolor. Poczekac az
wyschnie porzadnie. Wytyczyć sobie linie odciecia przy pomocy poziomicy
albo zyłki. Przykleic wedlug tej linii tasme malarska (ale jakiegos blue
dolphina albo tese - nie najtansza marketowa bo oderwie farbe ).
Pomalowac sciany na kolor i od razu ostroznie oderwac tasme. Jesli
odejdzie troche farby z tasma to malym pedzelkiem uszkodzenia mozna
naprawic
|