Data: 2002-12-19 08:30:15
Temat: Re: malowanie fug emulsją
Od: "ZarJan" <z...@j...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W artykule news:atq47n$pn0$1@news.onet.pl,
niejaki Kvenmadur z adresu <k...@p...onet.pl> napisał:
>> Kupiłem dwa różne i po kilku próbach mieszania w różnych proporcjach
>> efekt jest satysfakcjonujący.
>> Może do tej czerwonej dodać trochę brązu??
> Gdybym wcześniej wiedziała :( Teraz to one już leżą, a że to 19 m
> kw. więc nie uśmiecha mi się wydłubywanie :(
> Ale dzięki za radę - następnym razem będę mądrzejsza :)
Przeszedłem przez to. Faktycznie za parę złotych można kupić uchwyt z
wymiennym "ostrzem" do usuwania starych fug , nie jest to znowu taka
katorżnicza praca jakby na pozór wyglądało. Idzie w miarę szybko i
sprawnie. Rzecz do przeskoczenia. Natomiast fugi można "pomalować"
bezbarwnym płynem firmy Atlas (to nie jest reklama), nie pamietam jego
nazwy. Jak do tej pory doskonale zbezpiecza przed odbarwieniem fug po
myciach. Zresztą można co jakiś czas tym płynem ponownie zabezpieczyć
fugi.
--
Pozdrawiam,
Zarjan
|